Na pewno jest to niedobra sytuacja, ktoś nam dał pstryczka w nos, pokazał, gdzie jest nasze miejsce. Pokazał, że na ich terytorium to oni określają warunki. Nie możemy oczekiwać od Rosjan, że teraz będziemy przyjaciółmi. Ale musimy z tym żyć i nie oczekiwać od nich zbyt wiele. Znowu mamy nasz wewnętrzny problem i to jest pogorszenie relacji między Polską a Rosją. Ale 1 lipca mamy objąć prezydencję w Unii i jedną z najgorszych rzeczy jest, kiedy dany kraj jest uwikłany w konflikty z sąsiadami.
Wypowiedź dla "Tak jest" TVN24
Jan K. Bielecki
Szef Rady Gospodarczej przy premierze