Jan Grabiec

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK

Jan Grabiec, rzecznik PO o opinii prezydenta: Wypowiedź Dudy była głupia

2018-09-13 6:00

„Super Express”: - Podczas spotkania w Leżajsku prezydent stwierdził, że „Obywatele muszą mieć przekonanie, iż ktoś myśli o nich, a nie o jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, z której niewiele wynika”. Zgodzi się pan z tezą na temat UE, którą wygłosił Andrzej Duda?Jan Grabiec: - Muszę przyznać, że wypowiedź prezydenta była bardzo głupia i szkodliwa. Głowa państwa nie powinna używać tego typu określeń. Według mnie jest to niedopuszczalne. Zwłaszcza, że Unia Europejska jest gwarantem naszego bezpieczeństwa gospodarczego oraz militarnego. Większość członków UE jest filarem NATO.

- Być może prezydent upatruje bezpieczeństwo gospodarcze i militarne poza sojuszem unijnym?
- Jeżeli prezydent myśli, że może zagwarantować Polsce bezpieczeństwo poza „wyimaginowanym tworem” jakim jest UE, to jest w dużym błędzie. Na szczęście zdania prezydenta nie podziela większość Polaków.
- Wydaje się, że prezydent obrał zupełnie inna drogę w stosunku do Unii, niż PiS, który stara się nieco uładzić swój stosunek do Brukseli. Z czego to wynika?
- Prezydent Andrzej Duda miota się od ściany do ściany. Czasem puszcza oko do elektoratu centrum, który jest odpychany przez PiS tą antyunijną retoryką. Z drugiej strony, gdy czuje się zagrożony szuka poparcia w twardym elektoracie PiS. Wówczas zaczyna opowiadać straszne dyrdymały, które są bardziej absurdalne, niż wypowiedzi posłanki Krystyny Pawłowicz.

- Czy wypowiedzi podważające instytucje unijne przez głowę państwa mają sens w momencie, gdy jesteśmy jednym z jej członków?
- Nie mają. Głowie państwa nie przystają takie wypowiedzi. Zwłaszcza, że przy okazji Andrzej Duda fałszuje historię.
- Ma pan na myśli stwierdzenie, które padło podczas wspomnianego przemówienia dotyczące Europy, która według prezydenta „zdradziła Polskę” podczas II wojny światowej?
- Owszem. Dowolne traktowanie historii używając jej do bieżących celów politycznych jest nie na miejscu i świadczy o ogromnym cynizmie. A może nawet o brakach w wykształceniu.
- Słychać głosy, że unijni włodarze przywykli do kontrowersyjnych wypowiedzi prezydenta Polski i być może nie robi to na nich wrażenia…
- Społeczeństwa europejskie przywykły do takich wypowiedzi, ale tylko w kontekście ludzi, którzy chcą wyjścia swego państwa z UE.
Rozmawiała Sandra Skibniewska