Lech Wałęsa to jeden z znanych Polaków w historii, który jest słynny na całym świecie. Wałęsa jest legendarnym przywódcą związku zawodowego Solidarność, a także laureatem Nagrody Nobla. Były prezydent przez lata uzyskał wiele tytułów honorowych, które są nadawane przez zagraniczne uczelnie. Wałęsa jest doktorem honoris causa ponad 45 uczelni, m.in. Uniwersytetu Harvard, Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, Uniwersytetu Paryskiego, Uniwersytetu Europejskiego w Madrycie, Uniwersytetu Meiji w Tokio, Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu im. M. Kopernika w Toruniu. Wydaje się, że odnosząc takie sukcesy, będą tak honorowanym i przede wszystkim będą prezydentem, Lech Wałęsa powinien mieć staranne i dobre wykształcenie.
Zwykle osoby ze świata polityki, które są na najwyższych szczeblach władzy i sprawują najwyższe funkcje w państwie mogą pochwalić się dobrym wykształceniem. Tak jednak nie jest w przypadku Lecha Wałęsy. Kim jest z wykształcenia Lech Wałęsa? Jaką szkołę ukończył? Jakie ma wykształcenie? Odpowiadamy! Wielu będzie mocno zdziwionych.
NIZEJ ZOBACZYSZ ZDJĘCIA LECHA WAŁĘSY PO METAMORFOZIE. A DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD GALERIĄ ZDJĘĆ
Wykształcenie Lecha Wałęsy. Czy były prezydent ma maturę?
Kim z wykształcenia jest Lech Wałęsa? Były prezydent Lech Wałęsa z wykształcenia jest elektrykiem. Nie jest jednak zwyczajnym elektrykiem, ale wyspecjalizowanym w konkretnej dziedzinie. Były prezydent jako nastolatek po szkole podstawowej zaczął naukę w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Lipnie, którą ukończy w 1961 roku. Po zawodówce poszedł do pracy, w latach 1961-1967 pracował jako elektryk w Państwowym Ośrodku Maszynowym w Łochocinie i Leniach Wielkich. Po wojsku trafił do Stoczni Gdańskiej im. Lenina, gdzie zajmował się elektryką okrętową. Czy polityk ma maturę? Wałęsa przez całe swoje życie nie zrobił matury. Wielu uważa to za wstydliwe, ale jak widać w powiedzeniu: Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera, zawiera w sobie wiele prawdy!
ZOBACZ TEŻ: Tak mieszka Lech Wałęsa. Jego dom to LUKSUS? A gdzie tam! Będziesz w szoku! [ZDJĘCIA]