Pierwotny plan Putina się nie powiódł - Ukrainy nie udało zdobyć w błyskawicznym tempie i choć Rosja atakuje brutalnie, wojna trwa już czwarty tydzień. Decyzje Kremla są bezwzględne. Podczas inwazji giną niewinni cywile, w tym dzieci. Ukraińcy walczą jednak dzielnie o swoją niepodległość i wszystko wskazuje na to, że nie zamierzają złożyć broni.
Brytyjskie BBC napisało, że zachodni szpiedzy już od dawna "próbują wniknąć w umysł Władimira Putina" w celu lepszego zrozumienia jego toku rozumowania. Robią to co prawda od lat, natomiast w obecnej sytuacji ich działania się stały bardziej intensywne. Zrozumienie jego stanu umysłu będzie kluczowe, aby uniknąć eskalacji kryzysu - wskazuje BBC.
BBC zacytowało między innymi Johna Siphera, który wcześniej kierował operacjami CIA w Rosji. Sipher zwrócił uwagę na to, że prezydent Rosji jest "jedynym decydentem w Moskwie". To oznacza, że wyjątkowo trudno jest przewidzieć jego następne decyzje. Putin dopuszcza do siebie jedynie nieliczną, starannie wyselekcjonowaną grupę osób, która podziela jego poglądy. Możliwości, aby dotarły do niego inne głosy, są zatem niewielkie.
Zdaniem Adriana Furnhama, profesora psychologii i autora książki “Psychologia szpiegów i szpiegostwa”, Putin “jest ofiarą własnej propagandy w tym sensie, że słucha tylko określonej liczby osób i blokuje wszystko inne”. - To daje mu dziwny widok na świat - tłumaczył ekspert.
Szaleństwo czy wykalkulowana strategia?
W mediach pojawiają się głosy, że Putin oszalał. Mogło to, by być skutkiem jego pogarszającego się stanu zdrowia lub też wpływu leków. BBC zauważa jednak, że nie ma na to jednoznacznych dowodów. Pewne jest natomiast to, że prezydent Rosji w trakcie pandemii COVID-19 jeszcze bardziej izolował się od innych niż wcześniej, co mogło wpłynąć na jego zdrowie psychiczne.
Putin prawdopodobnie nie jest chory psychicznie ani się nie zmienił, chociaż bardziej się spieszy i prawdopodobnie jest bardziej odosobniony w ostatnich latach - takie zdanie ma Ken Dekleva, były lekarz oraz dyplomata rządu USA.
Brytyjskie medium informuje, że "wiarygodne informacje wciąż nie trafiają do zamkniętej pętli Putina", a przed inwazją na Ukrainę jego służby wywiadowcze mogły przekazywać mu jedynie to, co sam chciał usłyszeć. Nie jest pewne także, czy Putin jest świadomy tego, w jakiej sytuacji jest obecnie jego wojsko. To prowadzi do obaw, jak dyktator może zareagować, gdy sytuacja w jego kraju będzie narastająco się pogarszać. Problem w tym, że działa niewiarygodnie pochopnie i okrutnie.
Pojawia się pytanie, czy prezydent Rosji zdecyduje się sięgnąć po broń chemiczną, bądź jądrową. Niestety jest to niewykluczone. Należy jednak pamiętać, że może to stanowić jedynie część jego taktyki politycznej - tak zwanej “teorii wariata”. To by oznaczało, że Putin jedynie kreuje się na szalonego.
“Teoria wariata” polega na tym, że ktoś, kto posiada broń jądrową, stara się zmusić przeciwników do ustąpienia, grożąc, że jest na tyle szalony, by jej użyć, nie bacząc na porażające koszty takiej decyzji.
ZOBACZ TAKŻE: Były agent KGB ocenia Putina. Wytknął mu poważny błąd