Jak on to robi?! Kaczyński przekonał kolejnego polityka. Wielki powrót

Jarosław Kaczyński ma moc przyciągania! Zaledwie kilkanaście dni trwał rozbrat z klubem PiS w Sejmie posłów: Arkadiusza Czartoryskiego i Małgorzaty Janowskiej. Oboje nie ukrywali, że ważny wkład w ich powrót miały rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim.

Nie przegap:

- PiS znowu ma większość w Sejmie! Kaczyński właśnie to ogłosił

- Jarosław Kaczyński ma powody do świętowania, wyjawił wszystko na konferencji. Odzyskał posłankę

Tym razem prezes PiS do powrotu na funkcję szefa senackiego klubu PiS przekonał Marka Martynowskiego. Senatorowi nie spodobało się, że podczas kongresu partii Jarosław Kaczyński z jednej strony ogłosił walkę z nepotyzmem, a z drugiej Krzysztof Sobolewski został wybrany na Sekretarza Generalnego PiS. Żona Sobolewskiego – Sylwia Sobolewska zasiadała wtedy w kilku radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

– "Walka" z nepotyzmem w naszych szeregach (patrz: niedzielny wybór sekretarza generalnego) skutkuje moją rezygnacją z funkcji szefa klubu PiS w Senacie i wiceprzewodniczącego KP PiS – napisał na Facebooku Martynowski.

Nie przegap: Wypadek polityka PiS. Przerażające słowa: "Kostucha krążyła wokół mnie" [ZDJĘCIA]

Kilka dni temu wicerzecznik PiS Radosław Fogiel poinformował, że żona Sobolewskiego złożyła rezygnację z zasiadania w radach nadzorczych. Wciąż ma być jednak dyrektorką w Orlenie. Wczoraj Martynowski, po rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim, ogłosił, że wraca na stanowisko szefa klubu PiS w Senacie.

– Doszliśmy do porozumienia, że sprawa sekretarza generalnego zostanie załatwiona już wkrótce. W jakiej formie? Zostawiam to prezesowi. Nie chcę mówić o szczegółach naszej rozmowy. (…) Nie ma dla mnie znaczenia, jak ta sprawa zostanie wyjaśniona. Czy prezes pozbędzie się sekretarza generalnego, czy żona sekretarza nie będzie już dyrektorem w Orlenie – mnie jest wszystko jedno. Grunt, by jedna lub druga wersja była wcielona w życie – powiedział portalowi Interia.