Jak działa Unia Europejska? Fakty, o których nie mówi się w telewizji

2025-12-28 20:00

Unia Europejska nie działa jak jeden rząd czy jeden parlament. Za decyzjami stoją różne instytucje, negocjacje państw i konflikty interesów, których telewizja prawie nie pokazuje. UE to system polityczny, w którym Polska uczestniczy, a nie widownia, która tylko „odbiera polecenia”.

Unia Europejska pozywa Polskę do TSUE. Chodzi o opóźnienia w realizacji Aktu o usługach cyfrowych

i

Flaga Unii Europejskiej powiewająca na tle błękitnego nieba z białymi chmurami. W dolnej części zdjęcia widoczne fragmenty kamiennego budynku z rzeźbionymi zdobieniami. Temat niezależności energetycznej UE czytaj na Super Biznes.

UE to system podzielonej władzy, nie „Bruksela”

W Google najczęściej wpisywane pytanie brzmi: kto rządzi UE? Odpowiedź brzmi, nikt w pojedynkę. Unia powstała jako projekt gospodarczy i polityczny, który miał ograniczyć chaos między państwami. Dlatego władza została rozłożona między instytucje, które wzajemnie się hamują.

Parlament Europejski daje obywatelom głos i współtworzy prawo. Komisja Europejska przygotowuje projekty regulacji i pilnuje ich wdrażania. Rada UE decyduje o przepisach na poziomie ministrów, to tam polscy przedstawiciele popierają lub blokują ustawy. Rada Europejska, czyli premierzy i prezydenci, ustala kierunki integracji, czyli budżet, bezpieczeństwo, reakcję na kryzysy.

Nagranie z wizyty Nawrockiego w Czechach trafiło do sieci. Te kadry mówią wszystko

To właśnie dlatego „Bruksela” nie jest jedną osobą ani budynkiem. To sieć równoległych procesów, w których każde państwo ma swoją wagę, większą, jeśli potrafi budować koalicje.

„Bruksela narzuca”? W praktyce: państwa się na to wcześniej zgodziły

W debacie publicznej często pojawia się oskarżenie, że Unia wymusza przepisy na krajach członkowskich. W rzeczywistości UE zarządza tym, co państwa dobrowolnie zapisały w traktatach: wspólnym rynkiem, swobodnym przepływem, polityką handlową, standardami środowiskowymi czy konkurencją. Kiedy Polska korzysta z funduszy, eksportu, otwartych granic, akceptuje też zasady gry. Konflikty pojawiają się wtedy, gdy rząd krajowy chce wyjątku od zasad, które wcześniej sam podpisał.

Dlaczego jedne kraje mają w UE więcej do powiedzenia?

To nie kwestia „uprzywilejowania”, ale potencjału gospodarczego i umiejętności negocjacyjnych. Niemcy czy Francja dysponują przemysłem, rynkiem konsumenckim i kapitałem, które przekładają się na wpływy. Państwa Europy Środkowej często walczą o swoje interesy w blokach regionalnych, jak V4 czy Trójmorze. UE to gra zespołowa: kto zbiera sojuszników, ten wygrywa.

Czy Unia „centralizuje się za bardzo”?

Tak, ale nie tak, jak pokazują memy. Integracja przyspiesza w czasie kryzysów. Kiedy pandemia zatrzymała gospodarki, potrzebny był wspólny budżet ratunkowy. Po agresji Rosji na Ukrainę, zintegrowana polityka sankcji i energetyki. Po kryzysie część tych mechanizmów zostaje, bo instytucje, kadry i pieniądze już istnieją. UE nie jest ideologicznym projektem centralizacji, jest projektem reakcji na problemy, których pojedynczy kraj nie udźwignie.

Dlaczego ludziom wydaje się, że „UE to elity”?

Bo Unia działa na poziomie technokratycznym. Decyzje przygotowują prawnicy, eksperci, negocjatorzy, a do kamer wychodzą tylko polityczne twarze. Europarlament często bywa miejscem „odstawki”, a nie trampoliną kariery, co pogłębia poczucie dystansu. Media skupiają się na konfliktach narodowych, nie na milionach godzin negocjacji, które budują regulacje.

UE w polskiej polityce – lustro, nie potwór

Gdy polityk mówi „Bruksela zabrania” lub „Bruksela pozwoliła”, zrzuca odpowiedzialność na abstrakcyjny twór. Tymczasem Polska jest współautorem regulacji, ma wpływ w Radzie UE, głos w Parlamencie i komisarza w Komisji. Unia nie stoi nad państwami, działa z państwami, które podpisują umowy i chcą czegoś w zamian.

Poniżej galeria zdjęć: Adam Szłapka. Chcemy, by Unia Europejska mówiła polskim głosem

Express Biedrzyckiej - Anna Kwaśnik [NASK]
Sonda
Jak oceniasz działanie Unii Europejskiej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki