Jadwiga Emilewicz straciła kolarkę za ok. 6 tys. zł. Policja nie dostała zgłoszenia

Jak ustalił „Super Express”, rower szosowy Cannondale Synapse, bo właśnie takie cudo straciła liderka poznańskiej listy PiS do Sejmu, kosztuje blisko 7 tys. zł! „Będę wdzięczna za wszelkie informacje. Proszę o udostępnienie, może ktoś widział sprawcę” – napisała minister na portalu społecznościowym publikując zdjęcie na rowerze.

Problem w tym, że poznańscy stróże prawa są... w kropce! – W żadnym z naszych komisariatów nie mamy zarejestrowanej takiej sprawy. Spróbujemy skontaktować się z panią minister, obecnie ustalamy, jaka jest sytuacja – mówi nam mł. insp. Andrzej Borowiak. – Jeśli zgłoszenie kradzieży wpłynie do jakiegokolwiek komisariatu, będziemy ją podejmować. Trudno jednak prowadzić śledztwo tylko na podstawie doniesień medialnych – dodaje. – Szefowa jeszcze tego (kradzieży – red.) nie zgłosiła, bo nie miała czasu ze względu na liczne obowiązki – wyjaśniła nam Patrycja Loose z resortu przedsiębiorczości.

Jaki rower skradziono Jadwidze Emilewicz?

Rower Cannondale Synapse DISC

22 biegi

aluminiowa rama

2 przerzutki z przodu

11 przerzutek z tyłu