Mimo oklejenia Warszawy setkami billboardów i plakatów wyborczych w najbardziej eksponowanych miejscach Jacek Kurski poniósł sromotną porażkę. Zdobył zaledwie dziewięć tysięcy głosów i nie dostał się na następną kadencję do Parlamentu Europejskiego. Teraz jeszcze popadł w konflikt ze Zbigniewem Ziobra i zaczął krytykować udział Tomasza Adamka w kampanii wyborczej.
- Nie widzę w tej chwili po tej stronie sceny politycznej, z którą się identyfikuję gotowości do wyciągnięcia wniosków z kolejnych przegranych - napisał w oświadczeniu Jacek Kurski.
Były europoseł dodał, że wycofuje się na pewien czas z polityki.
- Podjąłem decyzję o czasowym wycofaniu się z czynnej polityki, a tym samym rezygnacji z wszelkich funkcji w Solidarnej Polsce - oświadczył Jacek Kurski. - Biorę urlop od polityki róznież ze względu na moich bliskich, których dobro wymaga ode mnie poświecenia teraz uwagi wyłącznie im - czytamy w oświadczeniu.
Co teraz będzie robił? Czy tak jak inny były europoseł Marek Migalski będzie szukał pracy?