– Jestem zwolennikiem modyfikacji 500 plus, to wsparcie jest potrzebne, ale powiązałbym je z pracą co najmniej jednego członka rodziny. Zostawmy 500 plus dla tych, którzy są skłonni wykorzystać je dla dzieci, a nie jako profit dany od państwa jako bonus wyborczy – mówił "Super Expressowi" senator Polski 2050 Jacek Bury. – Komu zabrać 500 plus? Trzeba to policzyć, ale sądzę, że np. 5000 zł dochodu na członka rodziny mogłoby być granicą, bo trzeba pomagać tym w potrzebie - dodał polityk Szymona Hołowni. Jacek Bury nie precyzuje co z osobami samotnie wychowującymi dzieci, które są bezrobotne.
Jacek Bury jest milionerem
Senator Polska 2050 jest politykiem, który zgromadził bardzo pokaźny majątek. Były polityk Nowoczesnej i Koalicji Obywatelskiej, zanim uzyskał mandat senatora, był poważanym przedsiębiorcą. Absolwent Wydziału Ogrodniczego Akademii Rolniczej w Lublinie, był prezesem zarządu przedsiębiorstwa Bury (ma tam 50 procent udziałów), które działało m.in. w branży transportowej, jest także współwłaścicielem spółki Educo (sektor oświatowy). W 1997 był także współzałożycielem Kościoła Nowego Przymierza, które opuścił, gdy zauważył, że nabrało cechy sekty.
Majątek senatora
Z oświadczenia majątkowego jakie Jacek Bury złożył za 2021 roku, wynika, że ma sporo odłożonej gotówki. Na koncie miał 2,9 mln złotych i 819 tys. dolarów i ponad 15 tys. euro. Do tego jest właścicielem blisko 120-metrowego mieszkania o wartości 500 tys. złotych oraz dwóch działek o powierzchni ponad 0,8ha o wartości 100 tys. zł. W Oświadczeniu umieścił także przedmioty ruchome o wartości ponad 10 tys. złotych - jest to samochód Mini Cooper i dwa złote zegarki. Swoje uposażenie senatorskie Jacek Bury przekazuje natomiast Fundacji PRE (Przedsiębiorczość Rozwój Edukacja). Senator miał także kredyt do spłacenia w wysokości ponad 15 tys. złotych.