Iwona Guzowska, posłanka bokserka teraz poślubi komandosa

2014-07-15 4:00

Między nimi od samego początku bardzo is- krzyło! Ale czemu się dziwić, skoro ona jest waleczną bokserką, a on zaprawionym w bojach komandosem. Posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Guzowska (40 l.) po latach samotności wreszcie znalazła miłość. A już niedługo powie "tak" samemu "Diabłu". Taki pseudonim nosi jej wybranek.

To było jak grom z jasnego nieba. W listopadzie komandos Jacek W. (jego dane ukrywamy, bo ciągle pełni czynną służbę w rejonach ogarniętych wojną) otrzymywał z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego (62 l.) Krzyż Kawalerski za zasługi. Dumny bohater wypiął pierś, rozejrzał się po sali i wtedy go uderzyło... Wśród oklaskujących go oficjeli wypatrzył piękną, zbudowaną jak bogini posłankę PO Iwonę Guzowską.

Po zaledwie kilku miesiącach oświadczył się jej, a za kilka tygodni zakochana para stanie na ślubnym kobiercu. - Pobierzemy się pod koniec lata. Na uroczystości będzie tylko nasza najbliższa rodzina i przyjaciele. Wesela nie planujemy - zdradza nam Guzowska. Zakochani spędzają ze sobą mnóstwo czasu. Połączyły ich wspólne zainteresowania.

Iwona Guzowska trenuje sztuki walki, a od niedawna startuje w wielobojach. Jej wybranek serca to komandos, który uwielbia sportowe wyzwania. Dlatego chcą, by pamiątką ich ślubu były nie tylko obrączki, ale też... identyczne tatuaże. Ma to być połączenie dwóch komiksowych wojowników - Iron Mana oraz Punishera. Życzymy narzeczonym dużo szczęścia i miłości tak trwałej jak tatuaże.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail