Lech Wałęsa został zapytany na antenie Radia Zet czy boi się, że wkrótce Instytut Pamięci Narodowej w asyście prokuratora zawita do jego domu i będzie chciał go przeszukać. Były prezydent wyznał, ze oczywiście się tego spodziewa. Jednak nie ma nic do ukrycia i nie przechowuje żadnych dokumentów, które mógłby zainteresować IPN. Wszystko, co ma w domu już dawno temu zamieścił w internecie. Dodał jednak, że jeśli taka sytuacja nastąpi to będzie ona objawem "chamstwa i bezczelności" ze strony rządzących. - Mógłbym tylko powiedzieć, że jak tylko stracicie władzę to nie popuszczę nikomu - odgraża się na antenie Radia Zet Lech Wałęsa.
Zobacz: Prezydent zwołał pierwsze posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego