Zgodnie z opublikowanymi wynikami za II kwartał i I połowę roku, zysk netto Grupy Orlen za sześć miesięcy tego roku wyniósł 2 mld 761 mln zł i był niższy o 12 mld 729 mln zł niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
W związku z publikacją raportu posłowie PiS Michał Moskal i Anna Gembicka udali się z kontrolą poselską do mieszczącej się w Warszawie siedziby głównej Grupy Orlen. Chcą się dowiedzieć - jak mówił Moskal na konferencji prasowej - "co w ciągu pół roku zarządzania przez nowy zarząd tą spółką się takiego wydarzyło, że spółka, która była narodowym czempionem, który generowała niewiarygodne dochody i również dochody do budżetu państwa, która zabezpieczała Polaków, jest w tak szybkim czasie doprowadzona do takiego stanu". "Te wyniki finansowe są porażające" - powiedział poseł PiS.
"Tutaj nasuwają się kolejne pytania: jeżeli taka jest sytuacja finansowa spółki to jak będą wyglądały inwestycje i akwizycje, które były planowane przez Grupę Orlen i realizowane w poprzednich latach; czy czeka nas ograniczenie tych inwestycji; czy będą mniejsze środki; co z planowymi akwizycjami; czy będą one kontynuowane i dlaczego Grupa - tak, jak w poprzednich latach - nie prezentuje obecnie informacji o daninach odprowadzanych do budżetu państwa" - mówił poseł przed siedzibą spółki.
Politycy PiS chcą także sprawdzić, skąd biorą się wysokie zyski Grupy ze sprzedaży detalicznej w pierwszym półroczu 2024 r. "Wszystko wskazuje na to, że mimo tego, że spółka ma wyniki nieporównywalnie gorsze niż były w poprzednich latach, to zyski ze sprzedaży detalicznej, czyli tego, co bezpośrednio obciąża kieszenie Polaków, w tym pierwszym półroczu wzrosły" - stwierdził Moskal.