Na początku kwietnia 2016 roku do Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji" wraz z informacją o zbieraniu podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o całkowitym zakazie aborcji. Beata Szydło przyznała, że popiera całkowity zakaz aborcji. Podobną opinię wyraził Jarosław Kaczyński. Wypowiedzi te szybko stały się powodem masowych protestów, których symbolem stał się wieszak. Dlaczego wieszak? Bo w przeszłości często dochodziło do sytuacji, w których zdesperowane kobiety próbowały dokonać aborcji 'na własną rękę' przy pomocy wieszaka właśnie. Organizatorzy protestów przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej zachęcali do przynoszenia wieszaków, z których wiele zostawiono pod Sejmem. Na Facebooku powstała również akcja "Wyślij wieszak Pani premier". Udział w niej zadeklarowało ponad 24 tysiące osób. Ile wieszaków faktycznie trafiło do kancelarii premiera?
Ile wieszaków dostała Beata Szydło - jest oficjalna odpowiedź
Kancelaria premiera otrzymała oficjalne pismo z pytaniem dotyczącym ilości otrzymanych wieszaków. Zgodnie z protokołem kancelaria musiała odpowiedzieć na otrzymany list. Po podliczeniu okazało się, że Beata Szydło otrzymała 1313 sztuk wieszaków.
ZOBACZ: Szydło rozwiązała Radę ds. walki z dyskryminacją rasową i ksenofobią