Choć odpowiedzenie na interpelacje posła zajęło resortom sporo czasu (nawet 30 dni, czyli maksymalny okres czasu przewidziany na interpelacje) to ostatecznie już prawie wszystkie podały interesujące posła informacje (brak jest danych jeszcze tylko z Ministerstwa Obrony Narodowej). Najwięcej umów instytucje państwowe podpisały z fundacją Lux Veritatis oraz Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Wśród uzyskanych informacji zwracają uwagę m.in.:
- Ministerstwo Sprawiedliwości za szkolenia "w zakresie wykorzystywania technik i narzędzi komunikacji społecznej dla pracowników jednostek wymiaru sprawiedliwości, w tym sędziów, prokuratorów, pracowników biur prasowych i rzeczników prasowych sądów/prokuratury", które przeprowadzane są w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zapłaciło już 400 tys. zł (cały kontrakt wart 3 miliony zł)
- Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a szczególnie podległe mu Agencja Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa oraz Agencja Nieruchomości Rolnych, na rzecz Lux Veritatis podpisały w umowy o wartości ponad 752 tys zł. Niestety nie wiadomo czego dokładnie dotyczyły, bo na tę część pytań resort kierowany przez Krzysztofa Jurgiela już nie odpowiedział
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych okazało się mieć liczne interesy z instytucjami ojca Rydzyka. 200 tys. złotych zapłacono Fundacji Lex Veritatis, a 555 tys. zł uczelni w Toruniu. Ponownie nie uzyskano odpowiedzi, na co konkretnie przeznaczono te środki
Rydzyk łyknął od:
— Bezczelny Lewak ™ (@BLewak) 17 lipca 2017
Min. Zdrowia: 225.000
Min. Kultury: 325.000
Min. Sprawiedliwości: 400.000
Min. Rozwoju: 492.000
Min. Nauki: 2.696.000
Warto dodać, że nie wszystkie ministerstwa wspierają ojca Rydzyka. Żadnych umów tego typu nie zawarły: bezpośrednio Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Cyfryzacji, MEN, Ministerstwo Energii, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, Ministerstwo Finansów i MSWiA.
Zobacz także: Protest przed Sejmem ws. zmian w sądownictwie. SPRZECZNE DANE ws. frekwencji. Kto KŁAMIE?