Idi na ch**". Żywe legendy wracają do domu! Miesiąc niewoli marynarzy z Wyspy Węży

"Idi na ch**". W trzech słowach oddali nastrój całego świata

Trzynastu ukraińskich pograniczników, minimalny garnizon służby granicznej, niewyposażony w żadną broń ciężką. Z taktycznego punktu widzenia niemal nieistotny. 24 lutego 2022 Rosja rozpoczyna swoją inwazję, a około 18.00 dwa okręty wojenne podpływają pod Wyspę Węży - niewielki, długi na 690 metrów obiekt na 35 km na wschód od delty Dunaju. Jeden z dwóch - krążownik, lub okręt patrolowy - nadaje komunikat przez radio: "Tu rosyjski okręt. Sugeruję złożyć broń i się poddać, aby uniknąć niepotrzebnych ofiar. W przeciwnym razie zostaniecie zbombardowani”. Te słowa słyszy pół globu, są transmitowane przez ukraińskich pograniczników. Później do sieci trafi wiele nagrań, w tym m.in. stream. Chwila grobowej ciszy. W końcu Ukraińcy odpowiadają:

- Russkij wojennyj korabl, idi na ch**.

Przeczytaj o historii z Wyspy Węży: Ukraina. Obrońcy z Wyspy Węży, uznani za zmarłych, jednak żyją? Są w rosyjskiej niewoli

Po tych słowach Rosjanie otwierają ogień. Ten moment jest stremowany przez jednego z ukraińskich żołnierzy. 

Do bombardowania z artylerii szybko dołącza to lotnicze. Kilka godzin później ukraińskie dowództwo potwierdza, że nie ma już kontaktu ze swoimi marynarzami. Prezydent Wołodymyr Zełenski ogłasza, że wszyscy członkowie garnizonu Wyspy Węży zostaną pośmiertnie odznaczeni tytułem Bohatera Ukrainy. W sieci krąży już wtedy film z krótkiej, uroczo ironicznej, odpowiedzi. Zbiera setki tysięcy komentarzy i udostepnień.

Aktualizacja przychodzi 1 marca, kiedy 1 marca ukraińska marynarka wojenna informuje, że obrońcy Wyspy Węży jednak żyją i zostali wzięci do niewoli. Rosjanie precyzują, że jeńcy wojenni znajdują się w Sewastopolu.

Marynarze z Wyspy Węży wrócili do domu. Miesiąc w niewoli

W czwartek 24 marca ukraińska strona potwierdziła, że doszło do pierwszej, pełnowymiarowej wymiany jeńców wojennych. W zamian za 10 wziętych do niewoli okupantów wyciągnęliśmy 10 naszych wojskowych - przekazała Wereszczuk, cytowana przez portal Ukraińska Prawda. Do Rosji odesłano 11 cywilnych rosyjskich marynarzy, których Ukraina uratowała z tonącego statku koło Odessy. - W wyniku tej wymiany do domu wraca 19 ukraińskich cywilnych marynarzy ze statku ratowniczego Sapfir, porwanych przez okupantów podczas próby zabrania naszych wojskowych z Wyspy Węży - precyzuje. Wereszczuk poinformowała, że statek Sapfir będzie zwrócony Ukrainie i zacumuje w tureckim porcie.