- Od 1 stycznia 2017 roku opłaty abonamentowe pozostaną na poziomie dotychczasowym, obowiązującym w 2016 roku. To jest za używanie odbiornika radiowego - 7 zł miesięcznie, a za używanie odbiornika telewizyjnego lub radiowego i telewizyjnego 22,70 zł miesięcznie - mówi Katarzyna Twardowska, rzecznik KRRiT.
Urzędnicy przypominają, że opłata jest obowiązkiem ustawowym, z którego nie zwalnia płacenie rachunków za telewizję kablową czy cyfrową. Wiele osób nie musi jednak płacić abonamentu. Są to m.in.: osoby, które ukończyły 75. rok życia, osoby z I grupą inwalidzką czy kombatanci będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi. By zyskać zwolnienie z daniny, należy załatwić formalności na poczcie. Ale uwaga! Poczta Polska rozpoczęła wysyłanie kontrolerów, którzy sprawdzają, czy mamy w domu zarejestrowane radio, telewizor i czy płacimy abonament RTV. Ten, kto unika opłat, może zapłacić 681 zł kary! W tej sprawie u ministra infrastruktury interweniował rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar (39 l.). "Nie ma ustawowych podstaw do tego, żeby pracownicy Poczty Polskiej wchodzili do domów i sprawdzali, czy znajduje się tam odbiornik radiowy i telewizyjny" - twierdzi Bodnar w liście cytowanym przez portal Wirtualnemedia.pl. Nad ustawą poprawiającą ściągalność abonamentu pracują PiS i Rada Mediów Narodowych.
Zobacz: Szokujący sondaż: 84 proc Polaków nie odczuło "dobrej zmiany"