– Ceny żywności w tzw. koszyku inflacji odgrywają bardzo dużą rolę, stanowią 25 proc. tego koszyka. Tegoroczne święta będą więc droższe dla Polaków od ubiegłorocznych. Nie zrezygnujemy z zakupów produktów spożywczych, ale w warunkach gorszej sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych będziemy kupować tańszą żywność – mówi nam Jakub Olipra, analityk banku Credit Agricole. Podrożały m.in. jabłka, więcej zapłacimy za tradycyjnego karpia. Jak się zmieniły ceny, można zobaczyć w galerii powyżej. Zapraszamy też do zamieszczania komentarzy na temat świąt.
Sama wigilia w tym roku będzie dużo skromniejsza niż ta w roku ubiegłym. Polacy zadeklarowali w badaniu firmy Provident, że na organizację świąt przeznaczą średnio 744,39 zł, o czym informowaliśmy już na łamach „Super Expressu”. To aż 1000 zł mniej niż w 2019 r.
– Bardzo pesymistycznie oceniamy własną sytuację. Mocno zmniejszyły się bieżące wydatki Polaków. Na świątecznych stołach z pewnością będzie mniej rzeczy. Polacy nabierają pragmatycznego podejścia, żeby nie przesadzać z zakupami, podchodzić do nich bardziej ostrożnie – ocenia Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.