Hołownia SPONIEWIERANY za PŁAKANIE. „Żenada. DO PIASKOWNICY” [WIDEO]

2020-05-04 12:01

Tę kampanię prezydencką zapamiętamy na długo. Nie tylko dlatego, że jest specyficzna ze względu na trwającą epidemię koronawirusa. Kandydaci w tej trudnej sytuacji robią, co mogą, by wyborcy ich zauważyli. Niektórzy sięgają po niekonwencjonalne metody. Tak właśnie zrobił Szymon Hołownia. Niezależny kandydat popłakał się w swoim filmiku wideo, gdy… opowiadał o konstytucji. Nie spotkało się to raczej ze zrozumieniem. Za to były prowadzący „Mam Talent” stał się obiektem niewybrednych kpin.

Szymon Hołownia

i

Autor: Hołownia2020.pl/ Materiały prasowe Szymon Hołownia: W Katowicach już ruszylo biuro sztabu wyborczego

- Czytam konstytucję codziennie. Chciałbym kiedyś zrobić Polskę, która będzie właśnie taka – mówi Hołownia smutnym głosem na filmiku. Głos mu się załamał, a po policzkach pociekły łzy. Ale zamiast empatii, internauci zareagowali drwinami.

ZOBACZ TEŻ: Żona Hołowni nie chodzi z nim do kościoła. Osobisty powód

„Nikogo bardziej żałosnego niż Hołownia nie było”, „Hołownia płaczący nad konstytucją. Za daleko, za mocno”, „Żenada”, „Do piaskownicy” - to tylko niektóre ze złośliwych komentarzy. Hołownia jest również porównywany do byłego szefa Nowoczesnej – Ryszarda Petru, który słynął z licznych wpadek. Jego występ skomentował też znany politolog. - Chodzi o chęć zwrócenia na siebie uwagi opinii publicznej, nawet za cenę ryzykowania powagą – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info prof. Rafał Chwedoruk.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Prof. Chmaj: Andrzejowi Dudzie NIE WOLNO wydłużyć kadencji!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki