-Joe Biden jest jest na pewno człowiekiem, który powiedziałbym jest już w takim momencie życia, w którym wielu decyduję się na to, żeby dać sobie spokój i mieć poczucie dobrzej wypełnionej misji. Zdecydował się stanąć do walki raz jeszcze, żeby uratować świat wartości, który jest mu bliski. To jest godne największej po pochwały i największego podziwu – mówił Hołownia podczas spotkania z dziennikarzami.
- Chciałbym, żeby każdy z nas miał w sobie tyle "poweru" do tego, żeby takie decyzję, w takim wieku podejmować. Natomiast, to dzisiaj on, w swoim sumieniu musi zdecydować czy jest gotów pójść jeszcze dalej na kolejne cztery lata i wziąć tę odpowiedzialność jeszcze raz na siebie. Nikt nie może go w tym wyręczyć – dodał polityk.
Hołownia, który sam rozważa start w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Polski, podkreślił, że podziwia prezydenta Joe Bidena, a jego zapał i determinacja, to jest coś co jest dzisiaj światu potrzebne".
-Jest tylko człowiekiem. Można umierać za kraj, ale można też dobrze dla niego żyć i Joe Biden na pewno znajdzie świetny sposób, żeby żyć dla Ameryki, tak jak całej życie dla nie żył i tak jak całe życie jej służył – podsumował marszałek Sejmu.