W rozmowie z "Rz" minister klimatu i środowiska zapewniła, że nic nie wiadomo jej na temat ewentualnej rekonstrukcji rządu. "Proszę pytać premiera i liderów. Pracujemy, robimy swoje, mamy bardzo dużą agendę na jesień, ponieważ zaczynamy dużą ofensywę legislacyjną. To między innymi zmiana prawa dla prosumentów, zmiana prawa dotyczącego rynku mocy, przyłączeń do sieci elektroenergetycznej" - powiedziała.
Pytana, czy Trzecia Droga wystawi swojego kandydata na prezydenta Polski, Hennig-Kloska odpowiedziała, że "takie są plany". "Oczywiście naturalnym naszym kandydatem jest Szymon Hołownia, jeśli on osobiście podejmie decyzję o tym, że chce wystartować w tym wyścigu o fotel prezydenta. Polska 2050, ale, jak słyszę z deklaracji, także Polskie Stronnictwo Ludowe, będzie wspierać Szymona Hołownię z całą mocą, angażując wszystkie siły i środki na tę kampanię wyborczą" - podkreśliła.
Dopytywana, czy - zgodnie ze słowami Donalda Tuska - może być jeden wspólny kandydat koalicji 15 października, minister klimatu i środowiska odparła, że "na ten moment nie wiemy", kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. "Śmiem twierdzić, że w pierwszej turze lepiej postawić największy wachlarz kandydatów. Polacy mają różne upodobania" - zwróciła uwagę.
Dodała, że "Trzecia Droga była bardzo potrzebna, co pokazały wybory parlamentarne". "Również nasz kandydat w wyścigu o fotel prezydenta może okazać się czarnym koniem. Zarząd Polski 2050 po okresie wakacyjnym będzie na ten temat dyskutował, również na Radzie Krajowej, w partii, ale ostateczna decyzja w tym zakresie będzie należeć do samego marszałka Szymona Hołowni" - stwierdziła Hennig-Kloska.