Zbigniew Ziobro pytany jakiś czas temu o to, czy weźmie pieniądze, które przysługują jego rodzinie w ramach programu Rodzina 500 plus, odparł, że tak. Obiecał też, że będzie je przekazywał potrzebującym. Jak zapowiedział, tak zrobił. W poniedziałek zorganizował spotkanie, na którym wystąpił wraz z chorym dzieckiem i jego matką, to właśnie na rzecz chłopczyka Ziobro będzie co miesiąc przekazywał 500 zł. Mały Filip cierpi na porażenie mózgowe. Potrzebuje specjalistycznego sprzętu, który pozwoli mu się rozwijać i rehabilitacji. A wiadomo, że to kosztowne. Niestety, szlachetny gest Zbigniewa Ziobry został przez niektórych odczytany jako nieszczery, wykonany pod publiczkę, by samemu się wypromować. Ale są i tacy, którzy dostrzegli dobre intencje polityka. - Wiele osób może wziąć pod uwagę, że warto się dzielić. Bo jak się człowiek dzieli, to w zamian za to co da, dostaje szczęście. I to szczęście ma się na zawsze w sercu. I nikt go nie odbierze. Nie wiem, czy Zbigniew Ziobro zrobił to na pokaz, czy nie. Wiem, że popieram to z całego serca - napisał naczelny "Super Expressu" Sławomir Jastrzębowski.
A Wy jak uważacie? Jak oceniacie gest Zbigniewa Ziobry? Zapraszamy do głosowania w naszej sondzie.