Wchodząc do barku goście natykali się na makietę fragmentu samolotu wbitego w ziemię, obok którego stały uśmiechnięte hostessy przebrane za stewardessy. Na skrzydłach samolotu znajdował się napis "TU Polewamy", który nie pozostawiał żadnych wątpliwości co do istoty "żartu". Wyglądało to następująco:
W KGHM pili i drwili z katastrofy smolenskiej. "TU polewaj" i inne niewybredne skojarzenia z tragedia narodowa. Kto za to odpowiada?! pic.twitter.com/8ECjpmEwfV
— Piotr Nisztor (@PNisztor) 10 czerwca 2017
Na doniesienia o tej skandalicznej imprezie szybko zaregowały władze KGHM, które zwolniły dyrektora Huty Miedzi i wydały oświadczenie:
Lecą głowy w KGHM za skandaliczną imprezę, gdzie drwiono z katastrofy smoleńskiej. Prezes miedziowego giganta odwołał szefa huty w Głogowie pic.twitter.com/yfTwF6fpMK
— Piotr Nisztor (@PNisztor) 10 czerwca 2017
Zobacz także: EKSKLUZYWNY wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą