Hakerzy Anonymous wypowiedzieli wojnę Rosji
Grupa Anonymous w piątek [25.02.2022] poinformowała o ataku na stronę rosyjskiego ministerstwa obrony, oraz o wycieku informacji z bazy danych resortu. Na tym jednak działania hakerów się nie skończyły. Zagrozili Władimirowi Putinowi, że jeśli nie przerwie wojny, ujawnią kompromitujące materiały "z jego szafy". Obecnie blokują kolejne rządowe strony, oraz transmitują ukraiński przekaz do mieszkańców Rosji.
- Anonymous ciągle działa, żeby rosyjskie rządowe witryny internetowe były zablokowane. Przekazujemy także informacje mieszkańcom Rosji, by w końcu mieli oni dostęp do wiadomości nieskażonych putinowską państwową cenzurą. [...] Działamy najlepiej jak możemy, by mieszkańcy Ukrainy mieli dostęp do internetu - pisali hakerzy na Twitterze.
Bądź na bieżąco: Ukraina. Rosja słabnie? Straciła 4,3 tys. żołnierzy. "Pokonaliśmy Hitlera, pokonamy Putina" [RELACJA NA ŻYWO]
Hakerzy uderzyli na stronę Kremla
W sobotę [26.02.2022] przestała działać oficjalna strona Kremla, kremlin.ru. Hakerzy przyznali się do ataku na niemal 40 stron internetowych rosyjskiego rządu, mediów, oraz banków. Jak podało MSW Ukrainy, strony unieruchomili policjanci zajmujący się cyberprzestępczością oraz ochotnicy.