Rafał Trzaskowski pojawił się w sobotę 24 maja na kanale YouTube Sławomira Mentzena, gdzie dyskutowali na wiele tematów związanych z polityką krajową i międzynarodową. PPóźniej obaj politycy oraz osoby ze sztabu kandydata na prezydenta wraz z szefem MSZ Radosławem Sikorskim udali się do toruńskiego pubu polityka Konfederacji na piwo. Ta sytuacja wywołała lawinę komentarzy, a jednym z najostrzejszych był głos europosła Grzegorza Brauna.
Hipokryzja polskiej polityki?
Zapytany o sprawę w programie "Poranny Ring", Grzegorz Braun nie szczędził gorzkich słów.
- Tu się nasuwają takie staropolskie diagnozy, zawarte w powiedzonkach o konieczności "picia piwa, którego się nawarzyło" albo też: "kto z chłopem pije, ten potem z nim pod płotem leży" - stwierdził, dodając, że "trzeba uważać, z kim się zasiada do kieliszka".
Jednocześnie Braun zauważył, że "kreowanie jakiejś wręcz psychozy wokół sytuacji, która [...] jest normą zakłamanego polskiego życia politycznego, no to jest też popadanie w pewną hipokryzję". Podkreślił, że "taka jest norma, że ponad podziałami pije się, biesiaduje w Sejmie i w innych okolicznościach".
Europoseł kontynuował, mówiąc, że "różni ludzie tam sobie z dzióbków wyjadają i na co dzień wszyscy się z tym tak oswoili, że już nie zwracają na to uwagi, a media nie czynią z tego jakiegoś wielkiego spektaklu". Dodał, że w okresie przed drugą turą wyborów "kto może, ten stara się nadmuchać ten temat do jakichś nadnaturalnych rozmiarów", zaznaczając, że "on kamieniem pierwszy nie rzuca".
Na pytanie, czy sam poszedłby na piwo z Sikorskim i Trzaskowskim, Grzegorz Braun odparł: "wolę alkohole wysokoprocentowe". Dodał również: "A jeśli już, to staram się nie pić z byle kim".
Braun skrytykował Mentzena za "fraternizowanie się" z politycznymi przeciwnikami.
- Co innego jest robić robotę polityczną, a co innego jest fraternizować się - co innego jest negocjować, stawiać kwestie, postulaty, zaznaczać asertywnie stanowisko i ewentualnie później transakcyjnie realizować jakieś punkty swojego programu, a co innego jest dostarczać nieprzyjacielowi amunicji, materiału, który zwłaszcza w okresie podwyższonej gorączki politycznej zatoczy tak szerokie kręgi" - powiedział.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Sławomir Mentzen:
