Sebastian Pitoń z inicjatywy Góralskie veto.

i

Autor: youtube.com/Pitoń.tv Górale stawiają veto. "Wara od naszych biznesów".

Góralskie veto i bunt przedsiębiorców. Żarty się skończyły, w ruch idą ciupagi. Komentarz Adama Federa [WIDEO].

2021-01-12 10:48

Rząd przedłużył obostrzenia do 31 stycznia, a górali próbuje obłaskawić setkami milionów złotych, które będą przeznaczone na wsparcie gmin górskich. Górale odpowiadają, że rządowy program ich nie satysfakcjonuje i zapowiadają, że po 17 stycznia będą otwierać bary, restauracje i hotele. "Przedsiębiorcy przeżyją kolejnego miesiąca, więc nie mają wyjścia i będą otwierać biznesy" - mówi Sebastian Pitoń z akcji "Góralskie veto". Nieposłuszeństwo górali to nie jedyny problem rządu, bunt przedsiębiorców rozlewa się na całą Polskę.

Dotąd stoki narciarskie działały, jako stoki saneczkowe, lodowiska jako kwiaciarnie, kwitło podziemie restauracyjne. Kiedy sąd w Opolu uznał, że rządowe rozporządzenie jest prawnym bublem i sanepid nie ma prawa nakładać kar na jego podstawie, przedsiębiorcy przestali silić się na wybiegi i jawnie otwierają biznesy. W Cieszynie można już bez przeszkód stołować się w restauracji, a w Zamościu, dobrze zabawić w centrum rozrywki. Więcej o narodowym otwarciu gospodarki w narodowej kwarantannie, w felietonie wideo Adama Federa.

Góralskie veto i bunt przedsiębiorców. Nie czekają na rząd i otwierają biznesy. Zobacz komentarz Adama Federa [WIDEO]