We wtorkowym posiedzeniu Sejmu z 15 grudnia 2015 roku posłowie PiS-u przedstawili projekty nowelizacji budżetu na 2015 r. oraz tzw. ustawy okołobudżetowej. Politycy partii rządzącej chcą zwiększenia deficytu o 3,9 mld zł. Z kolei nowelizacja okołobudżetowa zakłada ograniczenie tegorocznych wydatków obronnych o ponad 209 mln zł. Platforma od samego początku krytykowała propozycje PiS'u dotyczące budżetu. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi polityków w tej kwestii wygłoszone podczas posiedzenia w Sejmie z 15 grudnia 2015 roku.
Sławomir Neumann skrytykował nowelę budżetu przedstawioną przez PiS. Na mównicy sejmowej zarzucił rządowi rujnowanie TK i plany rujnowania służby cywilnej.
- W projekcie budżetu nie ma przewidzianej ani jednej złotówki na "dobrą zmianę" - grzmiał poseł PO. Odpowiedź Beaty Szydło na te słowa Neumanna brzmiała tak: "Nie słuchał pan, co ja mówiłam". Premier powtórzyła swoją wypowiedź:
Premier @BeataSzydlo w #Sejm: Projekt budżetu na rok 2016 zakłada ok. 20 mld zł na pomoc dla rodzin.
— PrawoiSprawiedliwość (@pisorgpl) grudzień 15, 2015
- Bardzo źle, że w trakcie dyskusji dot. budżetu nie uczestniczy minister finansów. Na żadnym etapie pana ministra nie było, a ja chciałam go zapytać: jaki jest powód nowelizacji budżetu? Bo nie został on podany do tej pory - mówiła posłanka PO, Zofia Czernow.
- Projekt PiS jest niekorzystny. Z analizy budżetu wynika, że dochody będą niższe w 2016 roku. Ubytek dochodów można było zrekompensować oszczędnościami, trudno więc dopatrzeć się racjonalizmu w przeniesieniu środków ze sprzedaży na rok przyszły. Planowanie zwiększenia deficytu budzi nasze obawy - stwierdziła Genowefa Tokarska z PSL i dodała - Propozycja takiej nowelizacji, jaką proponuje PiS, zasługuje na miano: "manipulacji". Ucieszyłam się z wystąpienia premier, oczekiwałam dyskusji, tymczasem usłyszałam liczne slogany, artykułowane jak na wiecu. Chciałam zadać pytanie: "kto w Sejmie krzyczy?". Czy nie potraficie już normalnie rozmawiać? Z której strony jest ta buta i arogancja?
Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu zostały poruszone też inne kwestie. Beata Szydło w swoim przemówieniu odniosła się do publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 roku. Premier zapowiedziała, że orzeczenie to zostanie opublikowane.
- Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego będzie opublikowane. Ale zostało w nim rozstrzygnięte, że to Platforma Obywatelska złamała Konstytucję RP. Nie ugniemy się! Jesteśmy tu po to, aby bronić Obywateli! - mówiła Beata Szydło w Sejmie.