Zbigniew Stonoga to jedna z najważniejszych postaci na polskiej scenie politycznej od kilku tygodni. Kontrowersyjny biznesmen, który zasłynął z opublikowania akt ze sprawy z afery podsłuchowej, został oskarżony o ujawnienie tajnych materiałów prokuratorskich. Przeciwko Zbigniewowi Stonodze są też prowadzone inne sprawy karne. Nic zatem dziwnego, że do swojej obrony wynajął doświadczonego mecenasa - Romana Giertycha. Jednak wczoraj znany adwokat poinformował, że kończy współpracę ze Zbigniewem Stonogą. - Wypowiedziałem pełnomocnictwa panu Zbigniewowi Stonodze do prowadzenia dwóch spraw karnych (jednej będącej następstwem kasacji uwzględnionej przez Sąd Najwyższy). Przyczyną wypowiedzenia pełnomocnictwa jest jego zaangażowanie medialno-polityczne. Zrobiłem to dopiero dzisiaj, gdyż w dniu dzisiejszym zostało odroczone do września br. posiedzenie w spr. odroczenia wykonania kary i ma czas, aby znaleźć sobie innego adwokata - napisał na Facebooku Roman Giertych.
Zobacz też: Stonoga znowu szokuje: Lepper został zamordowany!
Na to oświadczenie szybko zareagował Zbigniew Stonoga, który również na popularnym serwisie społecznościowym skomentował decyzję znanego adwokata. - Przed chwilą zadzwonił do mnie Pan Mecenas Roman Giertych i wypowiedział mi pełnomocnictwa do obrony. Jak wyjaśniał wynika to z mojego zaangażowania politycznego i Jego poglądów. Wielce Szanowny Panie Mecenasie. Rozumiem i dziękuję za dotychczasową współpracę. Adwokat jednak nie powinien mieć poglądów politycznych lecz stać na straży przestrzegania prawa i interesów swego klienta - napisał na Facebooku znany biznesmen.