
Giertych odpowiada na "mordercę!" z Sejmu
Po burzliwym posiedzeniu Sejmu, gdzie posłowie Prawa i Sprawiedliwości (PiS) atakowali Romana Giertycha okrzykami "morderca!", polityk Koalicji Obywatelskiej (KO) zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. Jednak, jak się okazuje, istnieje szansa na zażegnanie konfliktu. Giertych proponuje bowiem "wielkanocną amnestię" dla niektórych posłów PiS, stawiając im jednak pewne warunki.
Zawiadomienie do prokuratury po sejmowej awanturze
Zawiadomienie złożone przez Romana Giertycha dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa przez następujących posłów PiS: Iwonę Arent, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Bartosza Kownackiego, Antoniego Macierewicza oraz Annę Krupkę. Bezpośrednim powodem była sytuacja, w której Jarosław Kaczyński oskarżył Giertycha o rzekome przyczynienie się do śmierci Barbary Skrzypek. W odpowiedzi na te oskarżenia, Giertych próbował zabrać głos z mównicy sejmowej, ale został zagłuszony i otoczony przez posłów PiS, którzy wznosili obraźliwe okrzyki.
Amnestia wielkanocna – szansa na pojednanie?
W sobotę, Roman Giertych opublikował obszerne oświadczenie, w którym poinformował o złożeniu zawiadomienia, ale również przedstawił propozycję "amnestii wielkanocnej". Zadeklarował, że będzie domagał się dla oskarżonych posłów kary 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok oraz obowiązku zapłaty 200 tysięcy złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP). W przypadku Jarosława Kaczyńskiego i Iwony Arent, kara miałaby być surowsza – rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 300 tysięcy złotych na WOŚP.
Warunki amnestii – publiczne przeprosiny
Giertych pozostawił jednak "otwartą furtkę" dla posłów PiS, oferując warunkowe umorzenie sprawy. Warunkiem jest publiczne przeproszenie – w telewizji lub poprzez nagranie – do Wielkanocy. Przeprosiny muszą zostać przesłane do kancelarii Giertycha.
- "Apeluję do tych posłów, którzy mogą skorzystać z tej amnestii: przeproście, abyście potem nie płakali, gdyż przyjdzie wam płacić za swe czyny. Przeproście też dlatego, że zrobiliście coś złego. Ja też mam rodzinę. Wyobraźcie sobie co by Wasi najbliżsi czuli, gdyby taka sytuacja was spotkała. Kaczyński was zwiódł, bo boi się sprawy karnej, która przybrała dla niego niekorzystny obrót. I wciągnął was w ten swój strach i nienawiść. Nie bójcie się go. On już żadnych list wyborczych ustawiać nie będzie, bo nieuchronnie spotka go, do następnych wyborów, surowa sprawiedliwość. Liczę na to, że się zreflektujecie" – napisał Roman Giertych na portalu X.com.
Kogo nie obejmuje amnestia?
Należy podkreślić, że "amnestia" nie obejmuje Jarosława Kaczyńskiego, Iwony Arent oraz byłych członków rządów Mateusza Morawieckiego.
Polecany artykuł:
