"Mam wakat, ale..." – Bodnar o Giertychu
Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, był gościem Radia Zet, gdzie prowadzący Bogdan Rymanowski zadał mu zaskakujące pytanie: „Czy widzi pan Romana Giertycha na stanowisku swojego zastępcy?”. Zgodnie z zasadami programu, Bodnar miał odpowiedzieć krótko – „tak” lub „nie”. Jednak zamiast tego... milczał przez kilka sekund, a potem udzielił wymijającej odpowiedzi.
„Dlaczego się zastanawiam? Mam obecnie jeden brakujący wakat na stanowisku wiceministra sprawiedliwości, ale jest to akurat z miejsc lewicy i – o ile wiem – pan Roman Giertych nie reprezentuje lewicy” – stwierdził Bodnar.
Prowadzący dopytał: „Czyli nie?”. Minister jednak nie rozwinął swojej wypowiedzi, co wzbudziło jeszcze większe zainteresowanie tematem.
Giertych kontra Bodnar: Napięcia na linii minister–mecenas
Relacje między Romanem Giertychem a Adamem Bodnarem nie są wolne od napięć. Giertych wielokrotnie krytykował działania prokuratury nadzorowanej przez ministra, szczególnie w sprawie Marcina Romanowskiego, który uniknął odpowiedzialności, wyjeżdżając na Węgry.
„Bez wpadki z immunitetem Romanowskiego jego ucieczka nie byłaby możliwa. Odpowiedzią Polski wobec tej sytuacji musi być przyspieszenie rozliczeń” – napisał Giertych na Twitterze w grudniu 2024 roku.
Bodnar w programie Polsat News bronił działań prokuratury: „Łatwo jest przekazywać takie rady z fotela, bez ponoszenia odpowiedzialności. Prokuratura działa – w sprawie Funduszu Sprawiedliwości zarzuty usłyszały 23 osoby, a wobec dziewięciu przygotowano akt oskarżenia”.
Wrzosek: „Giertych byłby lepszym ministrem”
Echa debaty sięgnęły także prokurator Ewy Wrzosek, która w grudniu 2024 roku publicznie stwierdziła, że Roman Giertych byłby lepszym ministrem sprawiedliwości niż Adam Bodnar.
„Bodnar jest idealnym prawnikiem na czas spokoju. Ale teraz mamy okres powojenny, a Roman Giertych lepiej odnajduje się w takich warunkach” – powiedziała Wrzosek na antenie TVP Info.
Wkrótce po tej wypowiedzi została odwołana ze stanowiska radcy ministra ds. warunków służby prokuratorskiej. Bodnar nazwał jej słowa „nielojalnymi”, a Giertych z kolei napisał na Twitterze: „W sprawie obsady rządu Donalda Tuska należy zaufać samemu Tuskowi”.
Czy Giertych ma szansę na współpracę z Bodnarem?
Choć Adam Bodnar nie odpowiedział wprost na pytanie o Giertycha, jego wymijająca reakcja i wcześniejsze napięcia wskazują, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Jednak sama debata wokół tej kwestii pokazuje, że Roman Giertych pozostaje ważną postacią w politycznej układance Donalda Tuska.
Czy relacje między Giertychem a Bodnarem mogą wpłynąć na dalsze działania w rządzie? Odpowiedź na to pytanie może być kluczowa dla najbliższych miesięcy na polskiej scenie politycznej.
Poniżej galeria zdjęć Romana Giertycha. Zapraszamy.