Giertych: „Mamy dowody na fałszerstwo!” SN odmawia wydania dokumentów

2025-06-18 12:28

Roman Giertych wywołał polityczną burzę. Na konferencji prasowej w Sejmie oświadczył, że protokoły z przeliczenia głosów w komisjach wyborczych miały wykazać fałszerstwa. Poseł KO próbował uzyskać dostęp do dokumentów w Sądzie Najwyższym, ale – jak relacjonuje – usłyszał od I prezes Małgorzaty Manowskiej: „Nie wydam, bo nie”.

Roman Giertych

i

Autor: Jacek Slomion, Reporter

„Protokoły potwierdzają fałszerstwa”. SN zamknięty, Giertych idzie do mediów

„Informatorzy poinformowali mnie, że protokoły z sądów rejonowych wykazały fałszerstwa wyborcze we wszystkich sprawdzanych komisjach” — powiedział Roman Giertych, występując jako indywidualny poseł, a nie w imieniu Koalicji Obywatelskiej.

Jak przekazał, w środę rano udał się do Sądu Najwyższego, by uzyskać dostęp do dokumentów dotyczących przeliczeń kart wyborczych z 13 obwodów.

Ponad 5 tys. protestów, a PiS mówi: „Wszystko w porządku”

„To nie jest postępowanie tajne. Powołałem się na trzy podstawy prawne: prawo do informacji, złożony protest oraz mandat poselski” — tłumaczył.

„Rak w SN”, „Izba Kaczyńskiego”. Ostre słowa Giertycha

Giertych nie przebierał w słowach:

„Izba Kontroli Nadzwyczajnej to fałszywy sąd, rak w budynku SN. Powstała po to, by kryć fałszerstwa wyborcze PiS. Taki był pomysł Jarosława Kaczyńskiego” — powiedział wprost.

Twierdzi, że I prezes SN Małgorzata Manowska odmówiła mu dostępu do protokołów.

„Powiedziała: Nie wydam. Bo nie. Więc przyjmuję, że informatorzy mówili prawdę” — oświadczył.

PKW umywa ręce. Giertych: „To kryzys konstytucyjny”

Giertych przypomniał, że także Państwowa Komisja Wyborcza nie rozstrzygnęła jednoznacznie, kto wygrał wybory, wskazując na możliwy wpływ incydentów z II tury na końcowy wynik.

„Orzeczenie powinno wydać legalne ciało, a nie izba stworzona przez Kaczyńskiego” — dodał.

Plan Giertycha: przerwa w Zgromadzeniu Narodowym, nowa ustawa, przeliczenie głosów

W ostatniej części wystąpienia Roman Giertych zaproponował scenariusz wyjścia z „kryzysu konstytucyjnego”. Zwrócił się do konstytucjonalistów o opinie prawne i zapowiedział, że jeśli Sąd Najwyższy „skręci wynik”, marszałek Sejmu Szymon Hołownia powinien zarządzić przerwę w Zgromadzeniu Narodowym, które miałoby odebrać przysięgę od prezydenta elekta Karola Nawrockiego.

„W tym czasie parlament mógłby uchwalić ustawę o SN, którą podpisałby marszałek jako p.o. prezydenta. Potem legalny SN rozstrzygnąłby: zatwierdzić wynik, przeliczyć głosy lub powtórzyć wybory” — stwierdził.„Ja osobiście opowiadam się za ponownym przeliczeniem głosów” — podkreślił.

Czy wybory były uczciwe? Giertych rusza do frontalnego ataku

Wystąpienie Giertycha może być początkiem nowej ofensywy opozycji w sprawie uczciwości wyborów. Sam polityk twierdzi, że „ponad 60 proc. obywateli domaga się ponownego przeliczenia głosów”, a reakcja SN tylko pogłębia społeczne niepokoje.

Czy Giertych będzie tym, który doprowadzi do nowego otwarcia wokół wyborów, czy to jedynie polityczny teatr, jak sugerują przeciwnicy?

Poniżej galeria zdjęć: Starcie Kaczyńskiego i Giertycha w Sejmie

Polityka SE Google News
Wieczorny Express - Wojnarowski, Śliwka, Rakowski | 2025 06 17
Sonda
Czy wybory prezydenckie powinny zostać unieważnione?
Alfabet Millera
PRAWDZIWA HISTORIA BRACI KACZYŃSKICH | ALFABET MILLERA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki