Wschodnia granica – płonie. Dosłownie i w przenośni
Generał Waldemar Skrzypczak nie szczędził mocnych słów. Według niego sytuacja na granicy z Białorusią staje się coraz bardziej napięta.
– Granica wschodnia płonie. Naciski ze strony Białorusi i Rosji, moim zdaniem, rosną, eskalują – mówił gość Expressu Biedrzyckiej. Jak podkreślił, Polacy muszą być tego świadomi, bo „tam jest bardzo trudna sytuacja”.
Ameryka odejdzie – zostaniemy sami?
Największy niepokój generała budzi możliwa zmiana w polityce USA, szczególnie jeśli w Białym Domu znów zasiądzie Donald Trump.
– Jeżeli Amerykanie odstąpią od nas, chociażby dlatego, żeby ulec w pewnych kwestiach wyzwaniom, które stawia Trumpowi Putin, to rzeczywiście to będzie dla nas czarny scenariusz – mówił wprost.
Putin kontra zjednoczona Europa
Generał ostrzegał również przed rosnącą falą rosyjskiej propagandy, wymierzoną w jedność europejską.
– Czarna Europa stała się dla Putina wielkim problemem. Propaganda rosyjska, od momentu kiedy się Europa zjednoczyła, proszę mi wybaczyć za kolokwializm żołnierski, wręcz wyje – mówił z żołnierską szczerością.