Gdzie się spieszył Jerzy Szmit? Pirat drogowy z PiS stracił prawo jazdy!

2015-07-12 14:42

Olsztyński polityk PiS-u stracił wczoraj prawo jazdy. Wszystko przez nieprawidłowe wyprzedzanie innego samochodu. Na szczęście pirat drogowy został schwytany na gorącym uczynku. Jak się okazuje to nie pierwszy taki wybryk Jerzego Szmita!

W piętek po południu Jerzy Szmit mknął drogą krajową numer 7. Nagle przed nim pojawił się inny samochód. Polityk postanowił wyprzedzić kierowcę. Niestety wykonał manewr nieprawidłowo, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. Poseł wyprzedzał auto na linii ciągłej. Jednak nikczemny czyn nie uszedł mu na sucho. Został przyłapany na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy, którzy go zatrzymali. - Bardzo spieszyłem się na spotkanie - próbował się wytłumaczyć olsztyński członek PiS-u. Miało się obejść tylko na mandacie i punktach karnych, ale skończyło się... odebraniem prawa jazdy. - Policjanci zaproponowali kierowcy 200 zł mandatu i 5 punktów karnych. Kierowca się na to zgodził - mówił Krzysztof Kunicki, zastępca komendanta powiatowego policji w Nidzicy. Jednak gdy policjanci sprawdzili Szmita w bazie danych, okazało się, że ten ma już na koncie 25 punktów karnych! Funkcjonariusze zmuszeni byli zabrać posłowi dokument upoważniający do dalszej jazdy.

-Nie liczyłem tego (punktów karnych - red.), nie wiedziałem - skomentował sprawę Szmit. - Teraz będę się musiał przesiąść na autobusy, jak w Olsztynie będą już tramwaje, to będę jeździł tramwajami - skwitował poseł PiS-u. To nie pierwszy drogowy wybryk Szmita, o czym świadczy zgromadzona ilość punktów karnych. W 2009 roku stracił już prawo jazdy. Do trzech razy sztuka! Nie widomo jeszcze kiedy polityk będzie mógł ubiegać się o egzamin na prawko.

Zobacz: Szydło i Kidawa-Błońska na targu. Wakacyjna kampania trwa!