- Słyszałem ministra Błaszczaka, który mówił, że Polska nie będzie wojskowo wchodziła na teren Ukrainy i bez względu jak potoczy się ten konflikt NATO powinno być obok, a nie w środku. Tutaj pytanie, co minister miał na myśli. Moim zdaniem wciąż za mało jest sankcji i solidarności europejskiej. I tu chodzi nie tylko o Niemców, ale także o inne państwa, które wciąż stoją w rozkroku. I Francja, i Hiszpania, i za mało jest sprzętu, który byłby ofensywny na Ukrainie. Ten sprzęt defensywny jednak gdzieś tam ktoś wysyła, a tego ofensywnego jest mało. Trzeba dozbrajać Ukrainę, trzeba dawać jej szanse, bo mobilizacja rosyjska, nawet jeśli to będzie 300 tys. żołnierzy, a nawet milion, w Ukrainie są w stanie wystawić armię większą, czyli więcej żołnierzy. Ale potrzebują sprzętu i to mocnego sprzętu. Myślę, że powinniśmy iść dalej niż nasze czołgi Twardy. Powinniśmy dostarczyć Leopardy, myślę że czas otworzyć dyskusję z powrotem o myśliwcach taktycznych. Gdyby to wszystko tam było, to Ukraińcy dadzą radę. Rozmawiałem z szefami obwodów ukraińskich niektórych, którzy mówili: "Będziemy mieli sprzęt, to my ruskich pokonamy". To dla nas wytyczna - powiedział Krzysztof Gawkowski.
W sprawie wniosku opozycji do prezydenta o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. - Pismo zostało dostarczone wieczorem, więc wierzę, że prezydent dzisiaj i przez weekend podejdzie profesjonalnie i w otwarty sposób do RBN. Jesteśmy na Lewicy przekonani, że RBN powinna się szybko odbyć z 4 powodów. Po pierwsze mamy mobilizację w Rosji. Po drugie wszystko wskazuje na to, że rozpoczyna się pewna mobilizacja na Białorusi. Po trzecie mamy zagrożone rurociągi na Bałtyku. Musimy zdawać sobie sprawę, że dla nas racją stanu jest ochrona Baltic Pipe. Jest też sprawa czwarta - sprawa gazu, węgla i energii. Możemy szybko połączyć się z Ukrainą w sprawie energii. W tej sprawie były komunikaty, sprawę zawieszono. Można tę energię, która jest w Ukrainie naddatkowana, do Polski dostarczyć. Jest węgiel, który miał płynąć do Polski i dopłynąć, nie ma go cały czas. Mówiło się o październiku, wczoraj słyszałem, że listopad. Muszę jednak też pochwalić prezydenta, bo prezydent na tych poprzednich RBN był otwarty. Ta wymiana informacji opozycja - rządzący, ta szansa na to, że jest miejsce, gdzie można porozmawiać, a potem wdrażane są pomysły, się udawała. Więc zapraszamy prezydenta do powtórzenia tej formuły. Więc RBN, wszyscy jesteśmy razem, rozmawiamy za zamkniętymi drzwiami, ale otwarcie o tym, co trzeba poprawić - podsumował Gawkowski.