Koronawirus jest wciąż poważnym zagrożeniem dla Polaków. Tylko wczoraj było ponad 7 tys. nowych zakażonych, a 389 osób zmarło na COVID-19. – Poprawa jest niewielka. Średnia liczba zgonów zmniejszyła się o 10 proc., ale nadal jest wysoka – przyznał minister zdrowia Adam Niedzielski.
Ponieważ sytuacja epidemiczna w innych krajach jest jeszcze trudniejsza, rząd postanowił utrzymać większość epidemicznych obostrzeń do połowy lutego. Ale szef resortu ogłosił też poluzowanie niektórych restrykcji od poniedziałku 1 lutego. – Otworzymy handel. Sklepy w galeriach handlowych mogą być otwarte z zachowaniem reżimu sanitarnego. Wracamy do rozwiązania z grudnia, bo skutek epidemiczny nie był wówczas wyraźnie zauważalny – oznajmił Niedzielski.
Marta Lempart apeluje do lekarzy. Idą na wojnę, albo staną przed sądem!
Kolejna nowość: czynne też będą galerie sztuki i muzea – z zachowaniem takiego reżimu jak w sklepach (1 osoba na 15 mkw.).
Natomiast w sklepach zlikwidowane będą od lutego godziny dla seniorów, obowiązujące od 10 do 12. Nie znaczy to jednak, że seniorzy są bardziej bezpieczni i nie muszą na siebie uważać. – Chciałabym zaapelować do najstarszych Polaków, abyście pozostali w domach. Do waszej dyspozycji pozostaje infolinia Korpusu Wsparcia Seniora (tel. 22 505 11 11) – przypominała Marlena Maląg (57 l.), minister rodziny i polityki społecznej. Na infolinii można zamówić pomoc w dowozie zakupów do domu. Sprawunki przywiozą seniorom wolontariusze zatrudnieni przez pomoc społeczną.