Braun o drugim dnie specustawy o koronawirusie. Mocne słowa [SEDNO SPRAWY]

Konfederacja, jako jedyne sejmowe ugrupowanie, opowiedziała się przeciw specustawie dotyczącej walki z zagrożeniem epidemiologicznym, Grzegorz Braun tłumaczył w Radiu Plus dlaczego tak się stało „To był pretekst. W przebraniu ustawy antywirusowej przyjęto prawo o stanie nadzwyczajnym i to jest w tę ustawę wpisane. Niebezpieczeństwo jest wtedy kiedy się rozmywa pojęcia, kiedy się redefiniuje stan nadzwyczajny, kiedy projektuje się powierzenie na przykład de facto zwierzchnictwa nad oddziałami Wojska Polskiego cywilom, na przykład Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu. W razie „w”, w trudnych sytuacjach, powódź, cyklon wojsko jest i zawsze dopomoże, do tej pory nie trzeba było specustawy. Tu było trzeba w nagłym trybie procedować coś co jest albo powielaniem istniejącego prawa, albo wmontowane są w tę ustawę pewne niebezpieczne luki, przez które może sączyć się do naszego życia publicznego atmosfera, która… wczoraj na komisji zdrowia przypomniałem sobie lata 80-te.”