- Śmiecie. To nie są ludzkie zachowania. Trzeba mówić wprost. To antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu. Przeciwnie - plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice albo dziadkowie – powiedział wówczas Władysław Frasyniuk.
Zbigniew Ziobro nie dał rady utrzymać nerwów na wodzy i w ostrych słowach skomentował całą sprawę.
- Polski Żołnierzu, pamiętaj, żaden śmieć nie jest w stanie Cię obrazić. Bronisz nas, naszych dzieci, domów, Ojczyzny. Na polskie sądy może nie masz co liczyć, ale na Polaków zawsze. Jesteśmy z Ciebie dumni. Chwała Ci, polski Żołnierzu! – napisał na Twitterze minister sprawiedliwości.
Władysław Frasyniuk odpowiedział na agresywną wypowiedź Ziobry. - Dobrze, że minister Ziobro, zdaje się, po raz pierwszy publicznie, oddał hołd i szacunek sądom. Stwierdził bowiem, że sądy działają niezależnie od woli polityków - powiedział Frasyniuk w rozmowie z WP. - Wydaje mi się, że pan minister Ziobro powinien się z tego cieszyć. Bo jestem pewien, że i on za jakiś czas stanie przed obiektywnym i niezależnym sądem. Wierzę, że opozycja będzie miała taką siłę, by do tego doprowadzić - dodał.
Co więcej, legendarny opozycjonista oznajmił, że polityk "nie jest w stanie go obrazić". - Kiedyś premier Leszek Miller powiedział do Zbigniewa Ziobry: "jest pan zerem". I to się powszechnie przyjęło. "Zero", czyli nic. A "zero" nie jest w stanie nikogo obrazić. Dlatego nie czuję się obrażony przez pana ministra. "Zero" razy pięć to nadal zero - stwierdził.
Frasyniuk: państwo potraktowało żołnierzy jak śmieci
Frasyniuk dodał również, że akt oskarżenia jest porażką polskiej prokuratury. - W materiałach dotyczących sprawy są nazwiska kilkuset żołnierzy, którzy zostali oddelegowani na wschodnią granicę. Nic o tym nie wiem, by któryś z nich stwierdził, że czuje się obrażony moją wypowiedzią - przekonuje Frasyniuk.
- Wiem, co oznacza słowo "śmieć", bo sam za czasów komuny byłem tak traktowany. Gdybym jeszcze raz dzisiaj wystąpił w TVN24, powiedziałbym, że to państwo polskie potraktowało żołnierzy jak śmieci. A ci, którzy traktują innych jak śmieci, sami są śmieciami - stwierdził Władysław Frasyniuk.