Franek Sterczewski: Nie dla muru na granicy z Rosją! Ostra odpowiedź wiceministra obrony

Poseł Franek Sterczewski (34 l.) zasłynął swoją szarżą na granicy polsko-białoruskiej, gdy przedzierając się przez kordon straży granicznej próbował przekazać koczującym tam imigrantom torbę z jedzeniem. Filmik z biegającym na granicy posłem został internetowym hitem. I choć Sterczewski za swoją samowolkę dostał reprymendę od samego lidera KO Donalda Tuska (65l.), to okazuje się, że zdania na temat zabezpieczania granic nie zmienił. Teraz protestuje przeciwko budowie muru na granicy z obwodem kalinigradzkim. - Zapora jest iluzją uszczelniania granic, bo migrantów nie zatrzymuje, a jedynie stanowi zagrożenie dla ludzi i dewastację przyrody- mówi polityk. - To propaganda a nie realne dbanie o bezpieczeństwo ludzi. Mur i zapora są rekwizytami w okrutnym teatrze pana Błaszczaka – dodaje. Czy jeśli migranci pojawią się w Kaliningradzie, to wybierze się na granicę jak w ubiegłym roku? Niewykluczone, bo deklaruje, że „jest w stałym kontakcie z organizacjami pomocowymi obecnymi na granicy i cały czas interweniuje w sprawie osób, które starają się o międzynarodową ochronę, a które Straż Graniczna nielegalnie wypycha narażając na śmierć lub utratę zdrowia”. - Wojna oddziela chłopców od mężczyzn, polityków groteskowych od państwowców – odpowiada Sterczewskiemu Marcin Ociepa (38 l.), wiceminister obrony narodowej. - Kiedy służby Putina i Łukaszenki destabilizowały wschodnią granicę Polski i NATO niektórzy posłowie opozycji obrażali i przeszkadzali wojsku, straży granicznej i policji, biegając z reklamówkami i pizzą, byleby ich pokazali w TVN. My jako rząd Zjednoczonej Prawicy zapewniamy Polakom bezpieczeństwo, a opozycja rozrywkę – mówi.