Kontakty Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem - według wielu ekspertów i wyborców - trochę kładą się cienieniem na prezydenturę Dudy. Do historii - ku wielkiemu niezadowoleniu polskiego prezydenta - przeszło jego zdjęcie z Trumpem zrobione w Białym Domu. Sytuacja uwieczniona na fotografii była dla Dudy upokarzająca (TU ZOBACZYSZ ZDJĘCIE i ARTYKUŁ NA TEN TEMAT). Panowie podpisywali ważny dokument o współpracy - Trump na siedząco, a Duda... na stojąco. Teraz z kolei Trump w ostatniej chwili odwołał przyjazd do Polski na 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Wygląda to jak jakieś fatum. Duda pewnie będzie się tym zadręczał aż do wyborów prezydenckich.
CZYTAJ TEŻ: Spiskowa teoria człowieka Wałęsy o wizycie Trumpa. Wplątał w to pogrzeb Kaczyńskiego
Zgoła odmienne odczucia związane z Trumpem ma Donald Tusk, który niedawno - podczas odbywającego się we Francji szczytu G7 - pozował do zdjęć z amerykańskim prezydentem. Trzeba przyznać, że te foty wyglądały dla Tuska korzystnie, i to pomimo tego, że widać na nich rozrastającą się łysinę szefa Rady Europejskiej (CZYTAJ TUTAJ).