Szymon Hołownia dostał odpowiedź od Państwowej Komisji Wyborczej. Chodzi o jego wniosek z 21 grudnia ubiegłego roku, w którym Szymon Hołownia prosi PKW o informacje odnośnie kolejnych kandydatów, jacy mogą wejść do Sejmu w zastępstwie za ułaskawionych wczoraj byłych szefów CBA Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Marszałek Sejmu poprosił państwową komisję o wskazanie nowych posłów z tej samej listy kandydatów, którzy otrzymali największą liczbę głosów – po Kamińskim i Wąsiku.
Komisja jednak nie spełniła prośby, gdyż domaga się „aktualnego stanowiska Pana Marszałka w niniejszej sprawie” . Chce wiedzieć czy Szymon Hołownia podtrzymuje swój wniosek, mimo orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 5. stycznia, które mówi o uchyleniu decyzji marszałka ws. wygaśnięcia mandatów.
Marszałek Hołownia nie ma więc łatwego zadania, żeby osiągnąć swój cel. Czy uda mu się zorganizować zastępstwo za byłych polityków PiS? – Tego nie wiemy, bo PKW każe mu spełnić jeden warunek.
– Państwowa Komisja Wyborcza wnosi o wskazanie podstawy faktycznej i prawnej, na której opiera przedmiotowy wniosek – czytamy w piśmie wystosowanym do Szymona Hołowni.
– W sprawie pana Kamińskiego przygotowujemy odpowiedź – mówił marszałek Sejmu podczas konferencji prasowej. – W sprawie Macieja Wąsika sytuacja jest inna, jestem tak samo w kropce, jak przewodniczący PKW – dodał Szymon Hołownia.
Mimo, że Marszałek Sejmu wcześniej stwierdził wygaszenie mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, politycy planują zjawić się na jutrzejszym posiedzeniu Sejmu, bo uznają te decyzje za bezprawne.
Listen on Spreaker.