Falenta skomentował wpis, który informował, że politycy PO chcą dymisji premiera Mateusza Morawieckiego po opublikowaniu nagrań z jego udziałem.
"Schetyna i Trzaskowski najpierw niech się wytłumaczą ze swoich wizyt w Western City w Karpaczu... Lepiej niech nie kłamią bo może się okazać, że @onet też ma tę sex taśmę..." - zasugerował biznesmen.
Na jego słowa bardzo szybko zareagowała Krystyna Pawłowicz.
"Jeśli to, co jest na porno-taśmie o G.Schetynie i R.Trzaskowskim jest prawdą,to chociaż tej taśmy nie ma,to obaj natychmiast powinni odejść z polskiej polityki ...Natychmiast,jeszcze dziś wieczór !" - skomentowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości.