Ewa Drzyzga pogrążona w smutku. Straciła ważną osobę, teraz publicznie ją żegna

Ewa Drzyzga żegna Witolda Odrobinę. "Wito, jak to się stało? Ty? Pełen życia, śmiechu, mądrości, talentu, wrażliwości, czułości dla innych. Nie znam nikogo kto by Cię nie lubił. I ten Twój głos Dziękuję za wszystkie dobre chwile. Za wcześnie. Tylu z nas mogłoby się od Ciebie tylu rzeczy nauczyć. Odpoczywaj w pokoju" - rzuciła Drzyzga pytanie, na które nikt już nie odpowie. Wieść o śmierci dziennikarza wstrząsnęła wieloma osobami związanymi ze światem mediów. Pożegnała go także Magdalena Rogalska: - Próbowałam tu wstawić nasze wspólne zdjęcie, ale wiesz co…wszystkie nasze zdjęcia mam na totalnym wygłupie, może nawet by Ci się spodobało, że poszłabym po bandzie. Bo przecież z nikim w pracy się nie bawiłam tak dobrze jak z Tobą! Z nikim tyle nie naśmiałam. Rozbawiałeś mnie do łez - napisała poruszona. Witold Odrobina zmarł nagle. Przyczyn śmierci nie ujawniono. Miał spore osiągnięcia w branży dziennikarskiej. Wiele lat pracował w RMF FM, później w AntyRadiu oraz w lokalnych rozgłośniach radiowych. Od 2007 roku związany był z Grupą TVN, gdzie prowadził m.in. programy "Studio Złote Tarasy", a nawet relacjonował przebieg Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.