Elżbieta Łukacijewska

i

Autor: Wikipedia Elżbieta Łukacijewska

Europosłance grożono śmiercią. Sprawę bada policja

2020-02-01 12:07

Szok i przerażenie. Niedawno obchodziliśmy pierwszą rocznicę śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który został zaatakowany przez nożownika podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wielu polityków apelowało o zaprzestanie mowy nienawiści i hejtu w polskiej polityce. Wzruszające przemówienia ocalałych z obozu w Auschwitz sprzed kilku dni też nie do wszystkich dotarły. Mowa nienawiści i hejt nadal towarzyszą wielu Polakom, którzy wysyłają listy z pogróżkami pod adresem polityków. Tak było i tym razem, jedna z europosłanek otrzymała list, w którym ktoś groził jej śmiercią. Sprawę przekazała policji.

- Po powrocie do domu, wśród korespondencji znalazłam list do mnie, w którym ktoś grozi mi śmiercią - napisała europosłanka Elżbieta Łukacijewska na swoim profilu społecznościowym. Posłanka dodała, że listu nie napisał prosty człowiek, a wiadomość w nim zawarta nie nadaje się do cytowania w mediach społecznościowych. - Oczywiście zgłosiłam sprawę policji - poinformowała. Taka wiadomość nie uszła uwadze internautów, ci od razu pospieszyli ze słowami wsparcia dla europosłanki Koalicji Obywatelskiej. - Mój Boże... dokąd zmierzamy...mam nadzieję że ten ktoś odpowie za to. Tyle nienawiści jest teraz w Polakach. Strach! - napisała jedna z internautek. - Przykre to. Mogę powiedzieć, że łączę się z Panią. U mnie też nie brakuje tchórzy. Łatwo jest obrzucać błotem anonimowo, trudniej stanąć twarzą w twarz. I proszę pamiętać, niektórzy za to dostają pieniądze. Pozdrawiam - dodała druga. - Niech się Pani trzyma, a z tym autorem do sądu - informuje trzecia internautka. - Pani Europoseł, jesteśmy z Panią - kwituje czwarta osoba. - Bardzo mi przykro, bo tak pozytywnych polityków jak Pani nie ma wielu!! Choć takie rzeczy nie powinny się przytrafiać nikomu! - komentuje kolejny forumowicz. - Proszę to zgłosić na policję. Ze względu na siebie ale i ze względu na innych, którym się grozi i których się znieważa. Tych, którzy nie pasują "prawdziwym Polakom" do ich widzimisię - dodaje inny. Niektórzy internauci podpowiadają, by europosłanka wrzuciła zdjęcie wiadomości z pełną treścią. - Trzeba to nagłaśniać i pokazywać jaki poziom prezentuje druga strona. I proszę nie zapominać, nas, którzy Panią cenią i życzą Pani dobrze jest więcej! - podpowiada kolejny internauta. Europosłankę wsparła też jej partyjna koleżanka z Koalicji Obywatelskiej. - Ela, ja właśnie wygrałam w Krakowie sprawę przeciwko hejterowi. Będzie ukarany grzywną, zawiasami i musi przepraszać. Dobrze, że zgłosiłaś. Nie bądźmy obojętni! - napisała w mediach społecznościowych europosłanka Róża Thun.

54-letnia Elżbieta Łukacijewska od wielu lat zajmuje się polityką. W latach 2001–2009 była posłanką na Sejm IV, V i VI kadencji, w Parlamencie Europejskim zasiada już trzecią kadencję.

Sedno Sprawy - Marcin Horała