Tobiasz Bocheński

i

Autor: Tobiasz Bocheński - FB, Materiały prasowe

Wywiad dla "Super Expressu"

Europoseł Tobiasz Bocheński: Nie pozwolimy, by Konfederacja zdetronizowała PiS

2025-03-31 5:25

- Ja nie mam wątpliwości, że druga tura rozstrzygnie się pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Oczywiście, wiele osób na naszej scenie politycznej chciałoby, żeby pan Menzen zagroził realnie doktorowi Nawrockiemu. Ale to zdaje się w tym momencie niemożliwe - mówi europoseł PiS Tobiasz Bocheński w rozmowie z "Super Expressem".

„Super Express”: - Dziś sąd ma zdecydować, czy Zbigniew Ziobro trafi na 30 dni do aresztu za uchylanie się od zeznań przed komisją do spraw Pegasusa. Drży pan o jego los?

Tobiasz Bocheński: - Uważam, że Zbigniew Ziobro ścigany jest przez komisję za to, że został doprowadzony przez policję w odpowiednim terminie. Tylko pani przewodnicząca Sroka go nie widziała.

- Członkowie komisji mówili, że czekali na Zbigniewa Ziobrę, ale się go nie doczekali; chodził sobie po telewizjach, a nie miał czasu przyjść przed komisję, więc niech teraz sąd zdecyduje co dalej z człowiekiem, który kpi sobie z państwa.

- Przecież komisja wezwała policję, by doprowadziła pana Ziobro przed jej oblicze i policja wykonywała swoje zadania. Jeżeli więc pani Sroce jako byłej policjantce nie podoba się to, w jaki sposób funkcjonariusze procedowali sprawę, to nie rozumiem, dlaczego ściga za to pana ministra Ziobro.

- Ale Zbigniew Ziobro ukrywał się przed tą policją, wcale nie było go łatwo zlokalizować. W paru miejscach policjanci pocałowali klamki. Okazało się, że jest... w telewizorze. Nie widzi pan tutaj kpiny z państwa?

- Pan Ziobro nie złamał żadnego przepisu prawa, a ukrywanie się w telewizji, jak sądzę, jest dość trudne, bo to jednak duża ekspozycja informacji o miejscu jego przebywania.

- Jeśli zostanie skazany na 30 dni aresztu, sprawiedliwości stanie się za dość?

- Na pewno nie, ale poczekajmy na decyzję sądu.

- Poczekamy na to, co się wydarzy ze Zbigniewem Ziobro. Ciągle też czekamy na to, co się wydarzy się z Karolem Nawrockim. Jarosław Kaczyński przekonuje, że walka w tych wyborach toczy się między Rafałem Trzaskowskim i waszym kandydatem. Problem polega na tym, że na razie realna walka toczy się między nim a Sławomirem Mentzenem o to, kto wejdzie do drugiej tury. Ta dla Karola Nawrockiego nie jest oczywista.

Rafał Trzaskowski o bezpieczeństwie dzieci w sieci. Ważna sprawa dla przyszłości Polski

- Ja nie mam wątpliwości, że druga tura rozstrzygnie się pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Oczywiście, wiele osób na naszej scenie politycznej chciałoby, żeby pan Menzen zagroził realnie doktorowi Nawrockiemu. Ale to zdaje się w tym momencie niemożliwe.

- Patrząc na sondaże i pogoń Mentzena za Nawrockim, to wcale nie jest takie oczywiste, że 18 maja to Karol Nawrocki zamelduje się drugiej turze.

- Mogę się z panem redaktorem założyć, że druga tura odbędzie się z udziałem Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego.

- Zakład przyjęty. Tymczasem Przemysław Wipler już czuje krew, bo mówił w Radiu Plus, że Konfederacja chce zastąpić Prawo i Sprawiedliwość w roli najsilniejszej partia prawicowej. Boi się pan, że Konfederacja po was przyjdzie?

- Posłużę się słowami, które rozsierdziły marszałka Bosaka. Otóż traktujemy Konfederację jako młodsze prawicowe rodzeństwo. Oni nigdy nie sprawowali rządów, nigdy nie brali na siebie odpowiedzialności za kierowanie sprawami Rzeczypospolitej. My jesteśmy formacją sprawdzoną wielokrotnie i rozliczaną za nasze rządy. To zrozumiałe, że politycy Konfederacji są przepełnieni różnymi emocjami politycznymi i chcieliby jak najwięcej sceny politycznej zagarnąć dla siebie.

- To poleca pan konfederatom melisę na rozchwiane emocje?

- Nic nie chcę polecać. Po prostu my poczekamy, aż trochę te emocje opadną i na pewno będziemy w stanie prowadzić konstruktywny dialog. Na pewno nie pozwolimy na detronizację na prawicy.

- Rozumiem, że roli junior partnera Konfederacji nie przewidujecie?

- Taki scenariusz absolutnie nie mieści się w naszych politycznych planach.

- Dynamika życia politycznego niejedne już plany wysyłała na śmietnik. Niektórzy już wieszczą koniec POPiS-u, bo widzą społeczne trendy, które go odrzucą. Mijanka Konfederacji i PiS miałaby być jego pierwszym krokiem.

- Myślę, że to bardziej fenomen medialny niż społeczny. Jak popatrzymy na poparcie Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości, to zdecydowana większość Polaków opowiada się za którąś z tych wizji Polski i prowadzenia polityki. Oczywiście jest też duża grupa osób, które się polityką nie interesują albo nie odpowiadają im te wizje, ale na razie ja nie widzę zapowiedzi jakiegoś trzęsienia ziemi na scenie politycznej, chociaż w ciągu najbliższej dekady może ono nastąpić.

- Adam Bielan mówi o pakcie o nieagresji między Konfederacją a PiS. To początek pięknej przyjaźni, która skończy się koalicją po kolejny wyborach? Sondaże partyjne zdają się wskazywać ten scenariusz.

- Myślę, że łączy nas jeden podstawowy cel - odsunięcie obecnego rządu od władzy.

- To niewiele.

- Łączy nas także to, że oba nasze ugrupowania koncentrują się na sprawach programowych i przekonywaniu wyborców. Co do ewentualnej współpracy, to nie zamykamy żadnych drzwi, ani nie zamierzamy wbijać sobie jakiś bolesnych ciosów. Każdy koncentruje się na swojej pracy politycznej.

- A zabolało was, że Andrzej Duda poświęcił tyle uwagi Sławomirowi Mentzenowi? Słyszałem głosy z Prawa Sprawiedliwości, że niezadowolenie z pana prezydenta jest na Nowogrodzkiej.

- Ja się nie spotkałem z takimi reakcjami.

- Do Brukseli pewne głosy może nie docierają, ale w Warszawie są słyszalne.

- Często bywam w Warszawie, więc na pewno coś bym usłyszał, gdyby coś takiego się mówiło. W każdym razie pan prezydent spotyka się z różnymi politykami wedle własnego uznania. Z doktorem Nawrockim odbywał niedawno podróż po Polsce. Andrzej Duda postanowiła nie udzielać nikomu bezwarunkowego poparcia politycznego i może to dobry element tradycji politycznej, że urzędujący prezydent tego nie robi.

Rozmawiał Tomasz Walczak

Polityka SE Google News
Express Biedrzyckiej - Michał Kamińśki | 2025 03 27
Sonda
Czy kontrowersje wokół Karola Nawrockiego wpłyną na jego szanse w wyborach prezydenckich?
DUDEK o polityce
WZLOTY I WPADKI MENTZENA, SPRAWA MINISTRA SZEJNY I WALKA O PRZETRWANIE HOŁOWNI | DUDEK o polityce