- Podobne programy jak 500 plus próbował wprowadzać minister Michał Boni, ale nic z tego nie wyszło.
- Od dawna mówiłem, że mało robimy dla obywateli i nie spełniamy ich oczekiwań. A jeszcze dołożyliśmy podniesienie wieku emerytalnego. A teraz obecna ekipa rządząca daje 500 złotych na drugie i kolejne dziecko. Daje ludziom chlebka po kawałeczku. Za chwilę PiS obniży wiek emerytalny. I cóż się dziwić, że mają 35-40 proc. poparcia w sondażach. Jak będą dalej tak robić, to utrzymają wysokie notowania w rankingach.
- Może pańska partia zaproponuje ciekawą propozycję gospodarczą, która przyciągnie wyborców do PSL.
- Wiem o tym. Jednak zawsze będzie kontrargument, że PSL było w koalicji i mogło coś zrobić. Chcielibyśmy, żeby nasza sugestia, by nałożyć na wiek emerytalny okres składkowy, została uwzględniona. Wszystko na to wskazuje, że obóz rządzący weźmie pod uwagę nasz pomysł. Patrząc na to, co się dzieje, PiS ma szansę na długie rządzenie w Polsce.
- Koalicja PiS i PSL?
- Do wyborów samorządowych niech każdy idzie własną drogą. Zobaczymy, jak się dalej rozwinie sytuacja i co zaproponują i będą robić rządzący, to wtedy będzie można rozważać ewentualne wchodzenie lub niewchodzenie do koalicji. Jeżeli obywatele zauważą, że ogranicza się ich swobody obywatelskie i nie przybywa im w kieszeniach, a ubywa, to PiS skończy na jednej kadencji. Jeżeli będzie odwrotnie, to ma szanse na spokojne rządzenie przez osiem lat.
- Beneficjentów programu 500 plus nie interesuje, co się dzieje w Trybunale i w mediach publicznych.
- Oczywiście. Temat TK został ograny. PO i PSL popełniły wykroczenie, ale PiS i pan prezydent popełniają przestępstwo w tym zakresie. Nie wróżę powrotu do szacunku dla TK.