Wojciech Jaruzelski prawie ćwierć wieku na emeryturze
Generał Wojciech Jaruzelski zapisał się na kartach historii przede wszystkim jako dowodzący Wojskową Radą Ocalenia Narodowego oraz autor stanu wojennego, którego wprowadzenie na wiele lat zdusiło opozycję i wydłużyło okres sprawowania rządów przez komunistyczne władze PRL. Po roku 1990 Jaruzelski całkiem wycofał się z życia publicznego i prawdopodobnie wówczas przeszedł na emeryturą, która już od dawna mu przysługiwała (ustawowy wiek emerytalny osiągnął w 1988 r.).
Chociaż ostatniemu prezydentowi PRL i I prezydentowi III RP przysługiwała emerytura prezydencka, architekt stanu wojennego wybrał wyższą emeryturę generalską. W 2014 r. kiedy, umierał, jego comiesięczne świadczenie wynosiło 6 tys. zł. Wojciechowi Jaruzelskiemu przysługiwały też inne przywileje z których skorzystał: ochrona Biura Ochrony Rządu oraz 12 tys. zł miesięcznie na utrzymanie biura.
Wysoka renta po generale Jaruzelskim
Z naszych informacji wynika, że z emerytury generała Jaruzelskiego, po jego śmierci skorzystała wdowa, Barbara Jaruzelska. Przysługiwała jej bowiem renta rodzinna: 85 proc. świadczenia zmarłego męża. Czyli do śmierci w 2017 r. otrzymywała prawdopodobnie ponad 5 tys. zł. Co ciekawe, chociaż od 2016 r. obowiązywała ustawa dezubekizacyjna, która znacząco obniżyła emerytury byłych dygnitarzy, nie obniżyła ona renty rodzinnej, czyli Barbara Jaruzelska otrzymywała całe należne jej świadczenie.
Jaruzelski pławił się w luksusach. Zaglądamy do willi wartej miliony [ZDJĘCIA]