W przygotowaniu listy dla ministra mają uczestniczyć osoby po 75. roku życia. - Prosimy o przesyłanie nam nazw leków, które są kupowane przez seniorów. Ze zgromadzonych danych zostanie przygotowana lista, którą prześlemy ministrowi zdrowia - mówi nam Marzena Rudnicka, koordynatorka akcji Krajowego Instytutu Polityki Senioralnej i OK Senior. Nazwy leków można przesyłać do końca maja e-mailowo na adres [email protected] lub tradycyjną pocztą (Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej, ul. Wilanowska 14 lok. 51, 00-422 Warszawa).
Tymczasem już w tym tygodniu ustawa o darmowych lekach dla seniorów ma szansę trafić do podpisu na biurko prezydenta. Jednak na darmowe leczenie w tym roku pacjenci będą musieli poczekać do września. Wcześniej powstanie lista S, na której znajdą się w szczególności medykamenty związane z chorobami wieku podeszłego.
Czy minister weźmie pod uwagę głos seniorów? Trudno przesądzić. Ważne jest to, ile pieniędzy ma ministerstwo. W tym roku, niestety, ma mało - raptem 125 mln zł. Ma to wystarczyć na leki dla ok. 3 mln osób przez 4 miesiące.
Zobacz: Gojdź o urodzie kobiet z polityki: Kopacz i Pawłowicz "do poprawki"