Dzisiaj zyskaliśmy niezwykle cennych sojuszników w naszej walce. Obok Rzecznika Praw Obywatelskich są to posłowie największych sejmowych ugrupowań. Co warte podkreślenia, politycy PO, PiS i SLD zgodnie uznali, że należy ustawowo rozwiązać tę sprawę. Możliwości jest kilka, ale jednym z sensowniejszych rozwiązań wydaje się zapis, że po upływie określonego czasu (np. roku lub dwóch lat) ZUS nie miałby prawa zmniejszyć świadczenia, nawet jeżeli zostało ono pomyłkowo zawyżone.
Z doświadczenia wiem, że od słów do czynów, zwłaszcza jeśli dotyczy to polityków, upływa wiele, bardzo wiele czasu. Dlatego zobowiązujemy się jako gazeta, że będziemy na bieżąco informować, jak wygląda postęp prac nad nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach z FUS. I nie odpuścimy tej sprawy. Bo chodzi tu nie tylko o dramaty pojedynczych osób, które po zabraniu im z niewielkiej emerytury osiemdziesięciu czy stu złotych stoją przed widmem głodu. W tej sprawie chodzi bowiem o kwestię fundamentalną - utratę zaufania do własnego państwa. Chcemy przywrócić to zaufanie i zapewnić seniorom godną starość.