Marek Ast w Radiu PLUS

i

Autor: Radio Plus Marek Ast w Radiu PLUS

Elżbieta Witek straci stanowisko? Poseł PiS: "Obronimy panią marszałek"

2021-08-18 6:12

Czarne chmury zbierają się nad marszałek Sejmu Elżbietą Witek! Politycy opozycji chcą odwołania Witek, pojawiają się nawet głosy o postawieniu marszałek Sejmu przed Trybunałem Stanu. – Na pewno obronimy panią marszałek, jeśli zostanie postawiony wniosek o jej odwołanie – komentuje w rozmowie z "Super Expressem" Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek straci swoje stanowisko? Tego chce opozycja, która przekonuje, że marszałek Sejmu nie miała prawa przeprowadzić reasumpcji głosowania, w wyniku którego ostatecznie PiS mógł przeforsować w Sejmie Lex TVN.

Nie przegap: 

- Reasumpcja głosowania. Nagły zwrot akcji w Sejmie!

- Posłowie KO ostro o Witek: Marszałek Sejmu wprowadza w błąd opinię publiczną

Posłowie KO domagają się odwołania Elżbiety Witek ze stanowiska marszałka Sejmu po tym, jak okazało się, że Witek poddając pod głosowanie wniosek o reasumpcję powołała się na ekspertyzy z 2018 r., dotyczące zupełnie innej sprawy. Co na to większość sejmowa? – Opinie, które przytaczała marszałek Witek, są jak najbardziej aktualne – mówi w rozmowie z "Super Expressem" poseł PiS Marek Ast i przekonuje, że Zjednoczona Prawica obroni marszałek przed utratą stanowiska.

Lex TVN i REBELIA przed Sejmem. Kaczyński się wścieknie? Komentery [WIDEO].

„Super Express”: – Na opozycji pojawiają się głosy, że po reasumpcji głosowania marszałek Elżbieta Witek powinna stracić stanowisko i ustawić się w kolejce do Trybunału Stanu. Jak pan się do tego odniesie?

Marek Ast: – To kompletny absurd. Reasumpcje były w czasie rządów Platformy Obywatelskiej – Schetyna, Kidawa-Błońska i Sikorski korzystali z tej regulaminowej możliwości. Regulamin mówi wyraźnie, że jak jest wniosek grupy posłów o reasumpcję głosowania, to każdy marszałek – Elżbieta Witek czy ktokolwiek inny – jest zobligowany poddać go pod głosowanie. Mogę zrozumieć opozycję, która próbuje rozsiewać wątpliwości, ale wniosek o odwołanie jest zupełnie niepoważny.

– Jednak dopiero po kilku dniach dowiedzieliśmy się, że ekspertyzy, na które powoływała się marszałek Witek, nie dotyczą tej konkretnej sprawy i pochodzą z 2018 r. Czy nie jest to nadużycie?

– Przepis jest abstrakcyjny, mówiący po prostu o możliwości zarządzenia reasumpcji głosowania. Kontekst każdej sprawy będzie inny, ale przepis, który się do nich stosuje, jest dokładnie taki sam. Przecież marszałek Witek odwoływała się do sytuacji z przeszłości, do tego, że w okresie rządu PO kilkukrotnie była zarządzana reasumpcja głosowania. Opinie, które przytaczała marszałek Witek, są jak najbardziej aktualne.

– Dlaczego w takim razie marszałek Witek nie powiedziała wprost, jeszcze podczas posiedzenia Sejmu, że ekspertyzy są z 2018 r.?

– Nikt nie jest w stanie przygotować opinii na piśmie w ciągu 15 min. Z całą pewnością zasięgnęła opinii naszych ekspertów sejmowych, którzy dysponują opiniami przygotowanymi w przeszłości. Nie widzę tutaj wprowadzania opinii publicznej w błąd.

– PiS ma większość, żeby wybronić marszałek Witek w Sejmie?

– Na ostatnim posiedzeniu pokazaliśmy, że mamy większość, mimo że nie było wszystkich naszych posłów. We wrześniu, po wakacjach już na pewno będą wszyscy, więc jestem spokojny o większość. Na pewno obronimy panią marszałek, jeśli zostanie postawiony wniosek o jej odwołanie.

Rozmawiał Krzysztof Bałękowski

Sonda
Czy Elżbieta Witek powinna zostać zdymisjonowana z funkcji Marszałka Sejmu?