– Zdecydowałem o tym, że wszczynam postępowanie ułaskawieniowe według wszystkich standardów konstytucyjnych i ustawowych zgodnie z przepisami również Kodeksu Postępowania Karnego – zapowiedział w dzisiejszym oświadczeniu prezydent Andrzej Duda.
Dr hab. Jacek Zaleśny z UW wyjaśnia nam, jakie kroki podejmie teraz Prokurator Generalny Adam Bodnar. – Prokurator Generalny musi pobrać z sądu akta sprawy i przekazać te akta postępowania prezydentowi. Opinie sądu czy prokuratora nie są mu potrzebne – mówi nam ekspert.
Jak ocenia konstytucjonalista, prokurator ma tę czynność wykonać bezzwłocznie, czyli najszybciej, jak to jest możliwe. – Na razie zbliża się weekend, więc powinien to zrobić w ciągu kilku dni. Bo o ile prezydent może swoją decyzję podjąć również w niedzielę, to ograny władzy publicznej mogą to zrobić tylko w dni robocze – przyznaje Zaleśny.
Dr hab. Jacek Zaleśny wyjaśnia, że w ciągu najbliższych dni ten proces będzie zakończony, ponieważ, jak twierdzi, w tym trybie, który zapowiedział prezydent, czyli w prezydenckim – „można działać od razu”.
– Potrzeba tylko wziąć akta sprawy i przekazać prezydentowi, co nie zajmuje wiele czasu. Po tym prezydent ma już tyle czasu, ile potrzebuje, żeby podjąć decyzję. Ale jeżeli prezydent oświadczył już, że ich ułaskawi, to powinien wykonać to jak najszybciej – zaznacza.
I wskazuje, że bezpośrednio, kiedy prezydent podejmie akt łaski i ten akt łaski zostanie dostarczony do zakładu karnego, posłowie powinni zostać natychmiast wypuszczeni. Pytany, czy aresztowani posłowie Kamiński i Wąsik w ciągu tygodnia mogliby wyjść na wolność, odpowiada twierdząco. – Tak, To jest realny czas na wykonanie czynności – ocenia dr hab. Jacek Zaleśny.