Robert Fico został postrzelony

i

Autor: AP Photo/Geert Vanden Wijngaer, Jan Kroslak/TASR via AP Robert Fico został postrzelony

Raport Złotorowicza

Ekspert od polityki o zamachu na Fico: Sprawia wrażenie próby destabilizacji państwa tuż przed zmianą prezydenta

2024-05-16 14:01

Temat zamachu na Roberta Fico to numer jeden europejskiej polityki! Przypomnijmy, że w środę 15 maja polityk został postrzelony w czasie, gdy wyszedł do ludzi czekającym na niego w miejscowości Handlova, gdzie odbyło się wyjazdowe posiedzenie rządu. Co oznacza ten zamach i jak można go odczytać? Na ten temat w "Raporcie Złotorowicza" mówił politolog prof. Rafał Chwedoruk.

Przypomnijmy, że w środę (15 maja) doszło do zamachu na premiera Słowacji Roberta Fico. Napastnik kilkakrotnie strzelił do niego poważnie raniąc. W skutek zdarzenia premier Fico natychmiast trafił do szpitala, a lekarze przez wiele godzin walczyli o jego życie. Wiadomo, że zamachowiec to 71-letni mieszkaniec miejscowości Levice Juraj C. Portal SME podawał, że mężczyzna jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Słowackich. Według informacji przekazanych przez niezależny „Dennik N” broń, z której urodzony w 1953 roku mężczyzna strzelał do szefa rady ministrów, posiadał legalnie, a kiedyś pracował jako ochroniarz. Oczy wielu skierowane są więc na Słowację, pojawiają się pytanie: dlaczego doszło do zamachu, co do niego doprowadziło?

To pytanie zostało też postawione w programie "Raport Złotorowicza" prof. Rafałowi Chwedorukowi. Jak ekspert od polityki, także od polityki słowackiej, widzi całą sytuację? Profesor zwrócił przede wszystkim uwagę na jedno, że słowacka polityka tylko na pozór przypomina polską: - Tamtejsza historia i podziały są inne, ten kraj zurbanizował się w późnym okresie socjalistycznej Czechosłowacji (...). Tamtejszy podział polityczny szybciej niż w Polsce jest opary na podziale społecznym - przyznał politolog.

- Słowackie społeczeństwo jest podzielone. Na jednym biegunie jest Słowacja niezamożna, z drugiej strony jest ta Słowacja wielkomiejska. Fico, który był dawniej politykiem lewicowym, a teraz jego formacja jest silnie antyelitarna, z drugiej strony wszystkie słowackie elity biznesu czy intelektualne, a także media traktowały go jak czołowi politycy w Polsce z różnych opcji traktują siebie nawzajem. I to pierwszy kontekst sytuacji w Słowacji - wyjaśnił ekspert.

Politolog zwrócił uwagę też na coś jeszcze, a mianowicie, że Robert Fico rządzi w koalicji, która odniosła sukces, bo jej kandydat został prezydentem. - Zamach w tym momencie sprawia wrażenie próby destabilizacji państwa tuż przed zmianą prezydenta.

Raport 16.05
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają